Wielkimi krokami nadchodzi 5. sezon w Call of Duty: Warzone oraz Call of Duty: Black Ops – Cold War. Zastanawiacie się zapewne, kiedy konkretnie się on rozpocznie. Dobrze się więc składa, bo twórcy hitowego przedstawiciela gatunku Battle Royale uchylili w końcu rąbka tajemnicy.
Nowy sezon, nowa operatorka
Tak więc kolejna odsłona rywalizacji wystartuje już w przyszłym tygodniu, tj. 12 sierpnia. Jak nietrudno się domyślić, wraz z nadejściem nowego sezonu w grze pojawi się sporo nowej zawartości, chociaż akurat w tej kwestii deweloperzy postanowili jeszcze trochę pomilczeć. Nie oznacza to jednak, że nie wiemy kompletnie nic, bo już opublikowana grafika promocyjna zdradziła to, co w przeciekach przewijało się już od jakiegoś czasu. Na owym obrazku, który możecie zobaczyć powyżej, zaprezentowana została kobieca postać, która według wiarygodnych źródeł będzie kolejnym dostępnym w produkcji operatorem. Ma ona nosić imię Kitsune i pochodzić z Japonii, aczkolwiek nie wiadomo, czy twórcy w większym stopniu podążą azjatyckim tropem i zapewnią nam więcej orientalnej zawartości, czy też jest to tylko jednorazowy wyskok.
Niemniej Kitsune to dopiero początek, bo z czasem do naszej dyspozycji oddani zostaną również bohaterowie o kodowych nazwach Kingsley i Surge, chociaż na razie informacje o tym duecie pochodzą tylko z przecieków. Ponadto leakarzy zapewniają również, iż w CoD-zie pojawi się dobrze znany fanom Counter-Strike'a pistolet Tec-9 i akurat to nie byłoby żadnym zaskoczeniem – wszak nawet sama japońska operatorka dzierży dwie sztuki tej broni na promocyjnej grafice. Co warte wspomnienia, nieoficjalnie mówi się także, że w trybie Ognisko Zarazy dodany zostanie nowy region o nazwie Weather Station.
Kolejne Call of Duty nadchodzi
Co natomiast nie powinno nikogo dziwić, z każdym kolejnym dniem jesteśmy bliżej premiery następnej odsłony cyklu Call of Duty. Co więcej, przedstawiciele Activision Blizzard w przygotowanym dla inwestorów raporcie potwierdzili, iż tytuł pojawi się w czwartym kwartale tego roku. – Nasze zespoły nadal ciężko pracują nad nową częścią Call of Duty, której premiera planowana jest na czwarty kwartał. Wierzymy, że tytuł ten zostanie bardzo dobrze przyjęty – począwszy od settingu, który nasi fani znają i kochają, a skończywszy na obszernym harmonogramie operacji. Poza zapewnieniem wspaniałego, bezproblemowego doświadczenia zarówno dla obecnej, jak i kolejnej generacji konsol, zamierzamy skupić się na dalszej integracji z Warzonem i bezpośredniej relacji z naszą społecznością, aby jeszcze pogłębić powiązanie pomiędzy doświadczeniami darmowym i premium, przy okazji wprowadzając w samym Warzonie pewne innowacje. Nasze studia nie mogą się doczekać, by zaprezentować to, nad czym pracują – napisano w komunikacie.
Za nowego CoD-a odpowiedzialne ma być studio Sledgehammer Games, czyli twórcy edycji Advanced Warfare oraz WWII. Sama nadchodząca gra ma natomiast nosić tytuł Call of Duty: Vanguard, co jednak nie zostało na ten moment potwierdzone przez przedstawicieli wydawcy. Niemniej biorąc pod uwagę termin potencjalnej premiery można przyjąć, że oficjalna zapowiedź gry powinna nastąpić szybciej niż później. A czy może być lepszy moment na tego typu ogłoszenie niż wyjście 5. sezonu Warzone'a i rocznica zapowiedzi Black Ops – Cold War?