Czajek i Odi11 królami swoich ról. Najlepsza piątka 6. sezonu Ultraligi

Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. Podobnie jest właśnie z sezonem letnim Ultraligi, od którego finiszu minęło już kilkanaście godzin. Nie możemy jednak na nic narzekać, bowiem zarówno faza zasadnicza, jak i play-offy całkowicie dowiozły. Byliśmy świadkami wielu ciekawych historii, a koniec końców przywitaliśmy nowego mistrza Polski w League of Legends – PDW. Wraz z zakończeniem minionego już splitu polskich zmagań, przyszło mi wybrać najlepszą piątkę, lecz tym razem nie tygodnia, a całego lata.

Przed zaprezentowaniem listy warto więc zaznaczyć, że pod uwagę brałem dyspozycję danych graczy na przestrzeni pełnego sezonu. Ponadto bardzo ważnym czynnikiem było to, jak bardzo istotną rolę w sukcesach swojej drużyny odgrywał konkretny zawodnik. Tak więc nie wszystkie wybory mogą na pierwszy rzut oka wydawać się oczywiste. Gwarantuję natomiast, że każdy z tutaj obecnych w pełni zasłużył sobie na wyróżnienie.

Reprezentant największego zaskoczenia Bez dwóch zdań możemy uznać wyczyny Teamu ESCA Gaming za najbardziej niespodziewane wśród wszystkiego, co stało się w tym sezonie. To właśnie ten zespół śledziliśmy z ogromnym zaciekawieniem i z kolejki na kolejkę coraz bardziej wierzyliśmy w jego potencjał. Co prawda ulubieniec publiczności – Dawid "Dawidsonek" Trojanowski – niejednokrotnie był ważnym elementem układanki, tak nasze serce bez dwóch zdań skradł Mateusz "Jaqen" Góral. Miejsca toplanerowi Kameleonów musiał ustąpić wybitnie grający Kamil "LeQu" Rosik, który przez wielu był określany filarem Illuminar Gaming. Gracz spod szyldu Oka zaczął bardzo mocno wybrzmiewać w etapie play-off, gdzie wraz ze swoją ekipą był bliski dokonania niemożliwego. Jaqen jednak był właśnie tym graczem, bez którego cała ESCA nie miałaby sensu. To właśnie on niemal w pojedynkę zapewnił kilka zwycięstw swojej formacji.

Styl gry przynoszący zwycięstwa O tytuł najlepszego leśnika minionego sezonu Ultraligi biła się dwójka finalistów i tak naprawdę na wyróżnienie zasługują obydwaj gracze. Miejsce w drużynie sezonu jest niestety tylko jedno i to po długim namyśle przyznaję Krystianowi "Chrisowi" Dobrzańskiemu. W całej wyprawie na szczyt Illuminar wyeliminowało dwóch głównych kandydatów do tytułu mistrza Polski oraz wyżej wspomniane ESCA. IHG swoje sukcesy w ogromnej mierze zawdzięcza właśnie swojemu leśnikowi, który dzięki agresywnemu stylowi gry często błyskawicznie zdobywał przewagę na mapie. Jak już napisałem, w wyścigu brał udział jeszcze Bruno "Bruness" Freund. Ten również mocno przysłużył się swojemu zespołowi, lecz dosłownie o centymetry wyprzedził go podopieczny Bartłomieja "VoVa" Ryla. Chris, podobnie jak Jaqen, stanowił o sile swojej drużyny i to jego dyspozycja zazwyczaj była kluczowa w ewentualnych zwycięstwach bądź porażkach formacji. Dobrzański swoje umiejętności jeszcze dobitniej zaprezentował w play-offach, gdzie mało kto był w stanie sprostać jego wyczynom.

Drugi tytuł mistrza Polski Środek w tym sezonie bezdyskusyjnie należał do Mateusza "Czajka" Czajki, który dzięki swojej niemal bezbłędnej dyspozycji zaprowadził PDW po mistrzowski puchar. 17-latek nie miał sobie równych na linii i w zdecydowanej większości pojedynków to on wychodził zwycięsko. Świadczy o tym chociażby fakt, iż w średnio trzech na czterech grach midlaner PDW przeważał w zabitych stworach. Co warte zaznaczenia dwukrotny triumfator Ultraligi zdecydował się w tym splicie na 16 różnych postaci. Wachlarz bohaterów, którymi potrafi posługiwać się podopieczny Adriana "Zeturala" Dziadkowca jest godny podziwu. Częściej na naszej liście znajdował się jedynie Chres "Chres" Laursen, lecz wszyscy dobrze wiemy jak potoczyły się losy AGO ROGUE w play-offach. Do tego dochodzi jeszcze Tomasz "Eścik" Skwarczyński, który również pokazał, że nie jest zawodnikiem z łapanki. Zawodnik Illuminar jednak dopiero w fazie pucharowej zaczął pokazywać się z wybitnej strony, a jak już wspominałem, tutaj liczy się całość.

Wybitny strzelec w twojej okolicy Na początku sezonu z pewnością mało kto pomyślałby, że we wszelakich zestawieniach mogłoby zabraknąć Damiana "Luckera" Konefała. Po zakończeniu letniej edycji Ultraligi to jednak stało się faktem, bowiem zdecydowanie lepiej na Polach Sprawiedliwości pokazał się Adrian "Odi11" Kruk. Strzelec PDW wszedł na wyższy poziom w minionej odsłonie rywalizacji i absolutnie zdeklasował całą stawkę. To głównie dzięki niemu organizacja Olimpii "komedyji" Cichosz tak często odnosiła sukcesy – ba przecież ostatecznie odniosła i ten najważniejszy. Odi11 nie miał sobie równych, bo jedynym rywalem w starciu o tytuł najlepszego ADC był zawodnik AGO ROGUE. Już nawet bezpośrednia batalia tych zawodników w serii play-offowej pokazała, że przedstawiciel PDW nie miał zbyt wielkich problemów z byłym mistrzem Polski. Kruk w zaledwie czterech grach na 26 rozegranych miał więcej śmierci niż zabójstw, co jedynie potwierdza założenie, iż jest on aktualnie jednym z najstabilniejszych graczy na naszym podwórku.

Cichy bohater sukcesów drużyny Na sam koniec trzeba pochwalić rolę często będącą na uboczu, ale ostatecznie będącą niezwykle ważną w odnoszeniu sukcesów. Mowa tutaj oczywiście o wsparciu, którego najlepszym reprezentantem był Jakub "kubYD" Grobelny. Były przedstawiciel Anorthosis Famagusta perfekcyjnie wpasował się w kolektyw PDW. Dlaczego? Już tłumaczę. Formacja składa się głównie z zawodników preferujących agresywniejsze wybory na górze czy w dżungli. W tym wypadku nie ma nikogo, kto mógłby zagrać bohaterem, będącym w stanie wytrzymać ogromną dawkę obrażeń. Z pomocą przyszedł właśnie kubYD, który na takich postaciach czuje się jak ryba w wodzie. W zestawieniach dwukrotnie pojawiali się jeszcze Igor "marlon" Tomczyk oraz Łukasz "Pyrka" Grześkowiak. Ci jednak w dłuższych seriach nie byli w stanie zapewnić zwycięstwa swoim ekipom. Na słowa uznania zasługuje jeszcze Kamil "xCharm" Linchard, który na swoim kultowym herosie, jakim jest Thresh, potrafił wyczyniać cuda. Koniec końców to właśnie złoty medalista świeżo zakończonej odsłony Ultraligi zgarnia również i złoto w zestawieniu.

Szczegółowe informacje o zakończonym już szóstym sezonie Ultraligi znajdziecie w naszej relacji tekstowej, do której wejdziecie po kliknięciu w poniższy baner.

Wykorzystano grafiki należące do Ultraligi.