W spotkaniu inaugurującym fazę pucharową League of Legends European Championship Misfits Gaming podejmowało Rogue. Łotrzyki po niezwykle udanym sezonie regularnym wyglądały na jedną z najsilniejszych ekip w LEC. Stawka serii była wysoka, ponieważ na szali był awans na Worlds 2021. Ostatecznie po pięciu mapach wyrównananej walki to wicemistrzowie LEC wyszli z tego starcia górą i dzięki temu zapewnili sobie miejsce na Mistrzostwach Świata. Króliki natomiast zostały zepchnięte do drabinki przegranych.

Rogue 3:2 Misfits Gaming
Rogue 1:0 Misfits Gaming
Odoamne
Tahm Kench
HiRiT
Gnar
Inspired
Xin Zhao
Razork
Viego
Larssen
Lucian
Vetheo
Ryze
Hans sama
Ziggs
Kobbe
Ashe
Trymbi
Leona
Vander
Nautilus

Pierwsza krew na początkowej mapie padła już w 3. minucie. Kacper "Inspired" Słoma odwiedził wówczas górną alejkę i z pomocą swojego toplanera wyeliminował Shina "HiRita" Tae-mina. Chwilę później Króliki zemściły się w okolicy środka mapy i wysłały leśnika Łotrzyków do fontanny. Na odpowiedź wicemistrzów LEC długo nie trzeba było czekać. Rogue wysłało aż czterech zawodników na dolną aleję, by zapewnić Emilowi "Larssenowi" Larssonowi aż dwa zabójstwa. Dzięki temu i kilku innym ładnym akcjom ekipa z niebieskiej strony jeszcze przed upływem dziesięciu minut miała całkiem komfortową przewagę w złocie.

Podczas gdy jego zespół niszczył pierwszą strukturę na dolnej alei, Andrei "Odoamne" Pascu po raz drugi rozgromił swojego przeciwnika w pojedynku jeden na jednego. Łotrzyki ogrywały Misfits niemalże na każdym froncie, a działo się to dzięki dominacji we wczesnej fazie rozgrywki. W 18. minucie udało im się wyeliminować wszystkich rywali z mapy, co poskutkowało aż dwiema zniszczonymi wieżami.

Do kolejnej ważnej walki doszło w 26. minucie. Rogue ze wzmocnieniem Barona Nashora chciało przejąć też kolejnego smoka. Na miejscu pojawił się jednak Iván "Razork" Díaz i ukradł potwora przeciwnikom. Zamiast tego Łotrzyki zaspokoiły się dwoma zabójstwami i rozpoczęły szturm na bazę rywala. Operacja ta zakończyła się powodzeniem i już w 29. minucie mogliśmy oglądać wybuchający Nexus Misfits.

Rogue 0:1 Misfits Gaming
Odoamne
Renekton
HiRiT
Camille
Inspired
Viego
Razork
Xin Zhao
Larssen
Orianna
Vetheo
LeBlanc
Hans sama
Varus
Kobbe
Xayah
Trymbi
Braum
Vander
Rakan

Do pierwszej potyczki doszło już w czwartej minucie. W rzece nieopodal środkowej alei mogliśmy oglądać niezwykle wyrównane starcie, jednak nikt nie został usunięty z mapy. Premierowa eliminacja padła dopiero minutę później, kiedy Vincent "Vetheo" Berrié zanurkował po wrogiego toplanera. Następnie botlane Misfits wysłał do fontanny Stevena "Hans Samę" Liva i nagle Króliki zaczęły wyglądać dwa razy groźniej niż w poprzednim spotkaniu.

W dziesiątej minucie Misfits zaryzykowało i spróbowało przejąć Herolda. Cel został osiągnięty, jednak Łotrzyki szybko dotarły na miejsce i ukarały rywali dwoma zabójstwami. Rogue zniwelowało przewagę Królików w posiadanym złocie i nagle rozgrywka okazała się niezwykle wyrównana. W 14. minucie mogliśmy oglądać kolejną walkę drużynową. Ze świetnej strony pokazali się Polacy po stronie wicemistrzów LEC, którzy zapewnili swojej formacji aż trzy zabójstwa.

Stan posiadanego złota po obu stronach był niemalże identyczny. W 23. minucie miało się to jednak zmienić. MSF wyłapało dwóch przeciwników i umożliwiło to zabicie Barona Nashora. Później to reprezentanci francuskiej organizacji oddali dwie eliminacje i Łotrzyki uświadomiły im, że gra jeszcze się nie skończyła. Kiedy jednak minęło pół godziny, doszło do kluczowej potyczki o Smoczą Duszę. Królikom udało się pozyskać to wzmocnienie i to pozwoliło w końcu zamknąć spotkanie.

Rogue 1:0 Misfits Gaming
Odoamne
Camille
HiRiT
Fiora
Inspired
Viego
Razork
Xin Zhao
Larssen
LeBlanc
Vetheo
Zoe
Hans sama
Kog'Maw
Kobbe
Ashe
Trymbi
Lulu
Vander
Braum

Obie formacje sięgnęły dość głęboko do swojego arsenału podczas fazy draftu. HiRiT zdecydował się na Fiorę, podczas gdy zawodnicy dolnej alei Rogue przywrócili do życia klasyczny duet Kog'Mawa i Lulu. Akcja rozpoczęła się dość szybko. Inspired odwiedził górną część mapy i próbował pomóc swojemu koledze zabić postać Koreańczyka. Ten jednak popisał się świetną zagrywką i zdołał jako pierwszy zdobyć eliminację. Chwilę później leśnik Rogue wyrównał rachunki. Następnie to Larssen zjawił się z wizytą u Odoamne i wziął dla siebie zabójstwo za HiRiTa. Pierwszy smok poszedł jednak na konto Misfits.

W dziesiątej minucie Inspired wraz ze swoim midlanerem ponownie odwiedzili topa. Tym razem to Polak zgarnął dwie eliminacje. W mgnieniu oka Łotrzyki znalazły się w komfortowej przewadze. Liderzy LEC w regularnym splicie zaczęli szukać kolejnych walk i wyszło im to na dobre. Widmo rozpędzającego się powoli Kog'Mawa także nie napawało Króliki optymizmem. Tuż przed upływem kwadransa różnica w posiadanym złocie wynosiła aż pięć tysięcy.

Wicemistrzowie Europy opanowali całą mapę i czekali tylko na odpowiedni moment, by pociągnąć za spust. Ta okoliczność przydarzyła się w 30. minucie. Łotrzykom udało się wyłapać Oskara "Vandera" Bogdana i dzięki temu mogli zwrócić się w stronę Smoczej Duszy oraz fioletowego wzmocnienia. Po zapewnieniu sobie obu buffów zniszczenie Nexusa wydawało się tylko formalnością. Rogue dopięło swego chwilę później, po ostatecznym starciu w bazie przeciwnika.

Rogue 0:1 Misfits Gaming
Odoamne
Camille
HiRiT
Jayce
Inspired
Viego
Razork
Xin Zhao
Larssen
Lulu
Vetheo
LeBlanc
Hans sama
Ashe
Kobbe
Jhin
Trymbi
Leona
Vander
Trundle

Larssen zdecydował się wybrać Lulu, czym nieco zaskoczył analityków w studiu. Postać ta jednak ma całkiem przyzwoite szanse przeciwko Leblanc i to z myślą o linii została wybrana. To oznaczało, że Inspired musiał szukać okazji gdzieś indziej niż na środkowej alei. Tak też się stało. Czterech zawodników Rogue odwiedziło dolną aleję w czwartej minucie i zaowocowało to dwiema eliminacjami. Życie niestety stracił też Adrian "Trymbi" Trybus, ale mimo wszystko była to dobra wymiana. Chwilę później w dolnej części mapy rozpętało się piekło. W chaotycznym teamfightcie Króliki zgarnęły trzy zabójstwa, tracąc przy tym dwóch sojuszników.

Następnie Misfits postanowiło odwiedzić górną alejkę i stamtąd wysłało do fontanny Odoamne oraz Inspireda. Ekipa Vandera miała więcej eliminacji i powoli zaczęło się to przekładać na różnicę w złocie. Kiedy wybił kwadrans, miała go ponad dwa tysiące więcej. Wszystko też wskazywało na to, że teamfighty w najbliższym czasie będą przebiegać po myśli drużyny ze strony czerwonej.

Do ważnej walki doszło w 28. minucie. MSF podjęło się próby zabicia Barona Nashora, jednak Rogue było na miejscu, by zainterweniować. Interwencja jednak się nie udała, ponieważ Króliki wygrały tę walkę i odeszły w swoją stronę z fioletowym wzmocnieniem. Przewaga drużyny Vincenta "Vetheo" Berriégo zaczęła drastycznie się powiększać. Potrzeba było dwóch wyrównanych temafightów, ale w końcu Misfits udało się zakończyć czwartą grę.

Rogue 1:0 Misfits Gaming
Odoamne
Gwen
HiRiT
Gnar
Inspired
Viego
Razork
Xin Zhao
Larssen
Syndra
Vetheo
Akali
Hans sama
Varus
Kobbe
Ashe
Trymbi
Rell
Vander
Nautilus

Decydujące starcie rozpoczęło się znowu agresywną akcją ze strony Rogue w piątej minucie. Inspired i spółka zanurkowali pod wrogą wieżą i skończyło się na wymianie jednej eliminacji. Pierwsza krew poszła na konto polskiego leśnika. Jego oponent odpowiedział natomiast zabójstwem smoka. Chwilę później nasz rodak wrócił na dolną aleję i wysłał do fontanny Razorka. W międzyczasie w górnej części mapy HiRiT zdobył sporą przewagę w CS-ach, która później miała zaowocować w walce o Herolda. Do tej doszło równo w dziesiątej minucie. Króliki przejęły potwora, natomiast teamfight zapewnił po dwie eliminacje każdej z drużyn.

Fioletowa bestia została uwolniona na górnej linii, gdzie pomogła MSF zniszczyć pierwsze dwie struktury. Rogue zamierzało odpowiedzieć na dole mapy, ale jednak nie poskutkowało to absolutnie niczym. Dwie teleportacje zostały zmarnowane, a przewaga w złocie zaczęła rosnąć na korzyść ekipy ze strony czerwonej. Wicemistrzowie LEC robili, co mogli, by pozostać w grze i ich wysiłki miały wkrótce zostać wynagrodzone.

W 23. minucie doszło do niezwykle ważnej walki. Królikom udało się zapewnić Piekielną Duszę, ale w zamian oddały życie trzech sojuszników. Inspired i spółka zwrócili się więc w stronę Barona Nashora i wzięli za darmo fioletowe wzmocnienie. Dzięki temu udało im się zdobyć przewagę w złocie. Chwilę później w 26. minucie Polak dokonał niemożliwego. Wydawało się, że RGE przegra kolejną walkę, ale Inspired miał inny plan. Jego Viego pochłonął całą drużynę przeciwnika i zgarnął pentakilla. Niesamowity występ z jego strony został nagrodzony.

CZYTAJ TEŻ:
Pentakill Inspireda! Polak bohaterem w bitwie o wyjazd na Worlds [WIDEO]

Wszystko jednak rozstrzygnęło się podczas teamfightu o Starszego Smoka. Podczas tego starcia Króliki nie miały żadnych szans. Inspired ponownie rozdarł wrogów i chwilę później wraz z kolegami z drużyny dobrał się do Nexusa.

To dopiero początek play-offów LEC. Już jutro czeka nas starcie MAD Lions z G2 Esports, które wyłoni kolejnego uczestnika Mistrzostw Świata w League of Legends. Potyczka zacznie się o 17:00. Szczegółowe informacje o rozgrywkach znajdziecie w naszej relacji.