Chociaż północnoamerykańskie finały VALORANT Champions Tour Challengers trwają, to pod kątem awansów jest już wszystko jasne. Wczoraj bowiem ostatni bilet na podsumowujące trzeci etap zmagań zawody Masters w Berlinie zgarnął Team Envy.

Awans poprzez dolną drabinkę

Zespół dowodzony przez dobrze znanego fanom CS:GO Pujana "FNS-a" Mehtę już na starcie swojej przygody z zawodami musiał się nieco napocić, bo czynny opór postawił mu TSM, który poległ dopiero po trzech mapach. Wtedy Envy ostatecznie udało się sięgnąć po zwycięstwo, ale tyle samo szczęścia zespół ten nie miał w drugiej rundzie górnej drabinki, gdy to natrafił na Sentinels. Faworyt tej potyczki był oczywisty i był nim triumfator VCT Masters z Islandii, który zresztą zgodnie z oczekiwaniami zatriumfował wynikiem 2:0. Rezultat ten jest jednak nieco zwodniczy, bo FNS i spółka długo walczyli z wyżej notowanym rywalem jak równy z równym i dwukrotnie polegli dopiero przy stanie 11:13.

Tak czy inaczej, po tej przegranej podopieczni Michaela "Mikesa" Hockoma spadli do dolnej drabinki, gdzie napotkali FaZe Clan. Wówczas niewiele brakowało, a gracze organizacji z Dallas znaleźliby się za burtą, ale dzięki świetnej postawie autora aż 62 eliminacji, Austina "crashiesa" Robertsa, przechylili szalę na swoją stronę wynikiem 2:1. Dzięki temu znaleźli się oni o krok od upragnionego awansu, ale aby po niego sięgnąć musieli wygrać jeszcze jeden mecz. I wygrali go dość gładko, bo o ile ich rywal, którym tym razem było XSET, jeszcze na pierwszej mapie próbował się stawiać, tak na mapie drugiej nie miał większych szans i ostatecznie uznał wyższość Envy w stosunku 0:2.

40 tysięcy dolarów czeka na zwycięzcę

Tym samym to Team Envy zgarnął trzeci i jednocześnie ostatni północnoamerykański bilet na VCT Masters w Berlinie. Pozostałe dwa dzień wcześniej padły łupem 100 Thieves oraz wspomnianych Sentinels – teraz całe to trio rozegra jeszcze decydujące spotkania regionalnych finałów VCT Challengers, które przesądzą o tym, kto zgarnie główną nagrodę w wysokości 40 tysięcy dolarów. Głównym faworytem są oczywiście obrońcy tytułu, którzy w niedzielę o godzinie 21:00 polskiego czasu podejmą zwycięzcę pojedynku pomiędzy 100T a Envy. Ten zaplanowany jest na dziś, również na godzinę 21:00 polskiego czasu.

Poza trójką z Ameryki Północnej miejsce na VCT Masters Berlin 2021 zapewniły sobie również Vision Strikers oraz F4Q z Korei Południowej. W sumie na zaplanowanych na 9-19 września zawodach pojawi się szesnaście drużyn, które walczyć będą między sobą o rankingowe punkty oraz jedną przepustkę na podsumowujący rok turniej VALORANT Champions 2021.