Saga dotycząca Dr Disrespecta i jego bana na Twitchu wydaje się nie mieć końca. Nagłe, póki co niewyjaśnione, zablokowanie i usunięcie kanału amerykańskiego streamera było dla wielu szokujące. Dla wielu, w tym także dla bohatera wydarzenia. Teraz Dr Disrespect wraca do tej sprawy i zapowiada, że zamierza pozwać platformę streamingową.

Zbanowany od ponad roku

Blokada konta streamera miała miejsce ponad rok temu, stało się to 26 czerwca 2020. Twitch w oficjalnym komunikacie napisał jedynie, że zamierza podejmować kroki wobec osób, które łamią zasady, niezależnie od ich statusu i znaczenia w społeczności. Dr Disrespect na ponad miesiąc odszedł od streamowania i wrócił dopiero na początku sierpnia 2020, kiedy to uruchomił transmisję na YouTube.

Streamer wielokrotnie pytany był o powód bana na Twitchu. Na każde z takich pytań odpowiadał jednoznacznie, że nigdy go nie poznał. Sytuacja zmieniła się podczas jednego z ostatnich streamów. Dr Disrespect stwierdził bowiem, że od dawna wie, czemu został zbanowany.

CZYTAJ TEŻ:
PhantomL0rd wygrał w sądzie. Twitch musi wypłacić odszkodowanie

Dr Disrespect pozwie Twitch.tv

Wiele osób pyta, czy znam powód. Tak, znam go. Wiem, czemu tak się stało, wiem od miesięcy – powiedział Dr Disrespect. Następnie, używając niewybrednego języka (co możecie usłyszeć, oglądając poniższy klip), zapowiedział, że zamierza wkroczyć na drogę sądową.

Wciąż nie poznaliśmy zatem powodu bana. Nie wiemy także, dlaczego konkretnie Dr Disrespect chce pozwać platformę streamingową. Pozostaje zatem czekać na rozwój wydarzeń.