Pora przedstawić kolejny, trzeci z cyklu wywiad, w których najlepsi w Polsce zawodnicy WC3 opowiadają o rasach, którymi posługują się na co dzień w swoich internetowych zmaganiach. Po Ludzkim Przymierzu, reprezentowanym przez WilQ, i po władcy Hordy Orków - NoV'ie, przyszła pora na generała Plagi Nieumarłych - :polska: Artura "AlMoSt" Kulesza. Ten niemalże 18-letni mieszkaniec Działdowa, który w wolnych od WarCrafta chwilach uczęszcza do klasy już praktycznie maturalnej (profil mat-fiz, ble), stał się moim następnym celem. Jak wypadła nasza wspólna rozmowa? O tym poniżej. ZAPRASZAM!



Michał "Blade" Rozpendowski: Siemasz AlMoSt, we wstępie tradycyjnie – powiedz, czemu wybrałeś Nieumarłych jako swoją główną frakcję?

Artur "AlMoSt" Kulesza: Cześć. Kiedyś często oglądałem w akcji mojego kolegę, który grał nieumarłymi. Grał całkiem nieźle, byłem przekonany, że ta rasa jest najlepsza...

Kto jest na chwilę obecną najlepszym Undead’em w Polsce, od kiedy to TeRRoR postanowił usunąć się poniekąd w cień? Zapek? Przedstaw swoje TOP 3.

W obecnej chwili ciężko stwierdzić, w jakiej dyspozycji są poszczególni gracze. Zakładając jednak, że wszyscy z nich wciąż trenują, korona Nieumarłych wędruje do Daverona, drugi byłby Zapek a ostatnie miejsce na podium zajął by Muha.

Daveron? Przecież on ponoć jest na chwilę obecną nieaktywny. Zapka za to często możemy ujrzeć w akcji, zarówno podczas meczów Reprezentacji jak i w licznych starciach BVG. Dlaczego więc tak?

Moim zdaniem wyniki na turniejach offline liczą się bardziej niż gra przez internet. Nawet jeśli Daveron nic wielkiego na lanie nie ugrał, będzie przed Zapkiem, który na lany nie przyjeżdża.

Jeżeli podkradałeś czyjeś taktyki to od kogo? Na czyich powtórkach uczyłeś się gry swoją main rasą?

W przeszłości oglądałem repki MaDFroGa, jego styl gry wprawiał mnie w osłupienie. Gracz ten szokował mnie swoją kreatywnością i zmysłem strategicznym. Zawsze chciałem grać tak jak on, dlatego swoje taktyki bazowałem na jego powtórkach. Obecnie w celach edukacyjnych nie oglądam już repów innych graczy, chociaż muszę przyznać, że gdy brakuje mi pomysłu na grę czasem sięgam po powtórki Bly i DowaQ.

Bly i DowaQ? A czemu nie chociażby ReiGn i TeD?

Styl Bly i DowaQ jest najblliższy temu, który prezentował MaDFroG. Nie grają może tak widowiskowo jak on, ale widać, że podstawy ich strategii są zaczerpnięte z jego gier.

Wolisz krótkie gry, w których stawiasz wszystko na jedną kartę, czy raczej preferujesz kontrolowanie całej mapy za pośrednictwem duchów i robienie coraz to większej armii oraz kolejnych exp’ów?

Dużo zależy od rozwoju sytuacji w trakcie rozgrywki. Nie tylko w grze, ale również w życiu prywatnym lubię mieć jakieś wyjście awaryjne, plan B - tak na wszelki wypadek.
[center]

Elbląg Game Festival 2008 - AlMoSt w akcji. Prawda, że słodko wygląda?! /fot. własne[/center]
Bardzo mocno nawiązując do poprzedniego pytania – starasz się grać bardziej agresywnie, czyli ciagły push ghulami z dk, czy też twoją domeną jest raczej siedzienie w bazie i tworzenie wyrmów lub destro?

Staram się grać agresywnie-ekonomicznie, co często skutkuje bankowaniem. Jeżeli wymaga tego sytuacja, to wykorzystuje atut własnej bazy w celach defensywnych. Nie określiłbym więc swojego stylu gry jako agresywny bądź pasywny, gram raczej elastycznie i staram się swoje pomysły na grę zaadoptować do istniejącej sytuacji.

Co sądzisz o manewrze wykonanym przez twórców gry, który wzmocnił zigguraty Nieumarłych kosztem wież Ludzi, które zostały przecież mocno osłabione?


Nie odczułem tego buffu, 1 saper wciąż niszczy 2 zigguraty więc wzmocnienie ich w ten sposób nie przyniosło oczekiwanych rezultatów. Wieże huma to temat jak rzeka, nie odczułem w ogóle ich osłabienia. Myślę, że pomogło to jedynie elfom, które teraz łatwiej mogą się bronić przed towerrush'ami. Ostatnio zauważyłem, że Nieumarli grają fiendpush przeciwko ludziom, wtedy również te zmiany można zauważyć.W matchup'ie ud vs hu towery nie grają jednak tak wielkiej roli. Myślę, że problemem są raczej zbyt silne jednostki huma, bo gdy ten dojdzie do tier3 utrzymując expo, gra jest właściwie skończona, bo human posiada dobrą kontrę na wszystkie możliwe mixy ud. W ogóle, w tym matchupie nic nie zależy ud. Całkowicie nic. Hum może przegrać jedynie na własne życzenie, popełniając katastrofalne błędy, których w dzisiejszych czasach łatwo uniknąć.

A Ty? Używasz tower rush’ów, które ostatnio są dosyć popularne wśród innych Undead’ów?

Zależy od mapki. Na niektórych mapach ten manewr jest całkowicie bezużyteczny, na innych działa natomiast wyśmienicie. Staram się jednak nie używać tej taktyki ponieważ jest zbyt ryzykowna i jej powodzenie zbytnio zależy od przedmiotów jakie zdobyli bohaterowie przeciwnika we wczesnej fazie gry.

Wracając do wyrmów. Są, czy nie są one imba?

Myślę, że do imby brakuje im jeszcze dispell'a.

Jak myślisz dlaczego nekromanci lub banshee są tak rzadko używane? Przecież są to jednostki z bardzo mocnymi czarami - dla przykładu czar z master'a nekromantów jest po prostu idealny w walce z Orkami.

Ostatnio panuje moda na banshee, czy to na Orka (np. w wykonaniu TeD'a) czy na huma w celu używania ams i przejmowania knightów. Obecnie WarCraft za bardzo skupia się na eliminowaniu bohaterów, casty ud całkowicie nie nadają się w celach ofensywnych (focus'owanie bohaterów) ani defensywnych (ratowanie swoich). Nekromanci to ciekawa jednostka, chociaż uważam, że nie są wykorzystywani ponieważ są starzy i nie mają siły biegać, a armia ud musi być przecież mobilna i niezmiernie szybka!

Ciekawe spostrzeżenie. Hm, nie uważasz przypadkiem, że UD został wyróżniony poprzez danie mu darmowego maphacka – ducha? Przecież gdyby np. Ork dostał taką jednostkę, ta gra pozbawiona byłaby jakiegokolwiek sensu.

Twoja uwaga jest całkowicie chybiona. Ork może nie posiada takiej jednostki, ale posiada takiego bohatera który nie dość, że robi za ducha od pierwszych minut gry to jeszcze może atakować! Można by  zadać sobie odwrotne pytanie, czy gra nie byłaby pozbawiona jakiegokolwiek sensu gdyby shade mógł podnosić itemy i atakować, tak jak jego wzór - bm?


O i jeszcze jedno z EGF 2008. W rolę mistrza drugiego planu wcielił się tutaj sLh (tam przy ścianie) /fot. własne

Co sądzisz o tym, że niektóre mapy zostały zbudowane wprost pod inne rasy, tak jak chociażby Zaginiona Świątynia czy Las Gnolli, w których to zazwyczaj króluje Ork? Rzeczywiście ma on tam przewagę? I czy Nieumarły również posiada taką planszę dla siebie.

Przewaga Orka na tych mapach polega głownie na tym, że timingi przeciwko wszystkim rasom są tam takie same, kolejność creep'owania, push'owania itp. jest taka sama nie zależnie czy gramy przeciwko humowi czy elfowi. Problem ud polega na tym, że nie posiada uniwersalnej mapy, która byłaby dobra przeciwko wszystkim rasom. Świetnym przykładem jest TM, na którym ud ma przewagę nad elfem i jednocześnie nie wygrywalny matchup przeciwko ludziom.

Nieumarli nie mają wielkiego wyboru w mapach, ponieważ dobrych dla nich jest tylko kilka map i w dodatku żadna z nich nie jest uniwersalna. Nawet jeśli na jednej z plansz ud ma przewagę nad jakąś rasą, w ligach zostaje ona zawetowana, natomiast gdy ud chce zawetować mapę nie wybiera z map beznadziejnych i świetnych, tylko z tragicznych i tragiczniejszych. Niezależnie więc jakiego wyboru dokona i tak będzie grał na polu bitwy, które mu nie sprzyja.

W jakim matchup’ie czujesz się najlepiej?

Obecnie Nieumarli mają nieciekawą sytuację. Większość z nich czuje się dobrze w mirror'ach oraz w pojedynkach z elfami. Ja za mirrorami nie przepadam, są zbyt losowe. Często znacznie gorszy gracz potrafi grać z dużo lepszym przeciwnikiem jak równy z równym w mirror'ach lich+gargi, mirrory fiendowe są natomiast strasznie monotonne. Pozostaje mi więc matchup przeciwko elfom, który odpowiada mi najbardziej nie tylko ze względu na styl gry jaki preferuje, ale również ze względu na fakt, iż rozegrałem bardzo dużo gier przeciwko elfom i wiem jak radzić sobie z większością elfickich strategii.

Jesteś w stanie wypunktować wady i zalety gry Plagą Zła?

+ możliwość gry podjazdowej (hitnrun)
+ silny focus i nuke
+ dobry sklepik
+ baza ułatwiająca jej obronę
- słabe jednostki
- brak uniwersalnych map
- brak bohatera ze zwinnością jako główny atut
- wrażliwość akolitów na ataki podczas wydobywania złota
- zbyt duże uzależnienie od dk wykluczające innowacyjność

Masz jakieś rady dla początkujących, którzy od zawsze pragnęli zagrać UD’em, jednak nigdy nie wiedzieli jak się do tego zabrać?

Tak, poradziłbym początkującym, aby mimo wszelkich przeciwności losu byli wytrwali w swojej grze. Grając ud łatwo jest stracić motywację grając 5 gier z rzędu przeciwko orkom na fatalnych mapach, a później na 3 humy na jeszcze gorszych. Nie oczekujcie nagród zbyt szybko, bo jak to mówią "wytrwałość jako cnota sama w sobie mieści nagrodę".

Posiadasz może jakąś niezwykłą receptę na trening?

Należy być silnym jak wół, szlachetny jak lew i wytrwały jak myśliwy.

Tiaa, dobra recepta <śmiech>. Po rozpadzie D-Link PGS trafiłeś do Ancient Spartans. Nie jesteś jednak zbyt aktywnym zawodnikiem – co spowodowało twoje przejście w częściowy tryb inactive?

Główną przyczyną mojego biernego podejścia do warcrafta był brak jakichkolwiek inicjatyw ze strony organizatorów różnych turniejów. Nie było po prostu po co trenować i o co grać. Scena przez właściwie 3-4 miesiące była martwa, nie działo się całkowicie nic. Teraz czeka nas "sezon turniejowy" dlatego powoli wznawiam treningi, idzie mi to jednak trochę opornie <śmiech>.
[center]

A tak wygląda stanowisko do gry naszego bohatera. Hm, mam taką samą myszkę i monitor... /fot. własne[/center]
Więc kiedy będziemy mogli spotkać AlMoSt’a ponownie w akcji? Może podczas któregoś z turniejów kwalifikacyjnych do tegorocznej Ostatecznej Rozgrywki Ligi Cybersport?

Spróbuję swoich sił w eliminacjach do Ligi Cybersport, jak również wezmę udział w kwalifikacjach do nadchodzącego WCG (o ile takowe się odbędą).

Kim jest natomiast Artur prywatnie? Co lubi robić, czym się zajmuje oprócz graniem "w komputer"? Jakieś hobby bądź inne zainteresowania?

Oprócz WarCrafta lubię grać także w inne gry, ostatnio bardzo dużo czasu spędzam na grze w Fifa09. Interesuję się piłką nożną, głównie naszą mizerną ekstraklasą. Jest to hobby, na które poświęcam dość dużo czasu, bo oprócz oglądania meczy w pubach z kolegami lubię także sam pokopać piłkę.

Ok, dziękuje za poświęcony mi czas, życzę powodzenia w nadchodzących turniejach.

Również dziękuję i pozdrawiam.

specjalne podziękowania dla rE za pomoc przy wywiadzie