O co chodzi w całej wojnie polsko-tureckiej?

Na sam początek warto rzucić nieco światła na całą sytuację, o której od wczoraj mówi się w całym środowisku LoL-owym. Cała akcja rozgrywa się o klip, w którym zawodnicy Forsaken po triumfie nad Rich Gangiem w play-inach EMEA Masters w geście celebracji chwycili się za krocze. I początkowo nie wzbudziło to zbyt wielkiego zainteresowania, zwłaszcza że Zakapturzeni znani są z tego, że nie gryzą się w język i są bardzo bezpośredni. Sprawa przeistoczyła się natomiast w ogromną aferę po tym, jak wczoraj przed meczem przeciwko Bushido Wildcats na profilu tureckiej organizacji ukazał się wspomniany film, gdzie oznaczone zostało EMEA Masters. Drużyna domagała się wyciągnięcia konsekwencji z takiego czynu.

I rzeczywiście, organizatorzy zawodów się obudzili i poinformowali, że przyjrzą się całej sytuacji. – Dotarły do nas doniesienia o niedawnym filmie z udziałem graczy Forsaken. Riot Games traktuje tę sprawę poważnie i wszczęło dochodzenie zgodnie z naszymi wewnętrznymi procedurami śledczymi. Podczas trwania dochodzenia, zespół Forsaken nadal może rywalizować zgodnie z naszymi standardowymi procedurami dyscyplinarnymi. W związku z tym drużyna weźmie udział w dzisiejszym meczu EMEA Masters – czytamy we wpisie. W międzyczasie na Twitterze rozpętała się wojna, a o całej sytuacji wypowiadali się nawet zagraniczni streamerzy, dziennikarze, a także inne osobistości z LoL-owej branży.

Jak wiadomo, mecz przeciwko Żbikom został rozegrany i Forsaken po całkiem równym boju zdołało w nim triumfować wynikiem 2:1. Było to sporym zaskoczeniem, gdyż faworytami zestawienia byli raczej reprezentanci ligi tureckiej. Tym samym FSK zagwarantowało sobie udział w play-offach EMEA Masters. Jakby tego było jednak mało, to w ćwierćfinale zostali przypisani do Misa Esports, czyli kolejnej tureckiej organizacji, która również w niepochlebny sposób wypowiadała się na temat naszych rodaków.

Organizatorzy turnieju podjęli decyzję i ukarali m.in. Forsaken

Jak się okazało, dochodzenie Riot Games rzeczywiście miało swój finisz i to w naprawdę szybkim tempie. Niedawno bowiem na profilu EMEA Masters ukazał się post z decyzją. – Po przejrzeniu doniesień dotyczących aktywności w mediach społecznościowych, w którą zaangażowanych było kilku członków zespołu, Riot Games zakończyło wczorajsze dochodzenie i potwierdziło naruszenie globalnego kodeksu postępowania Riot Games Esports – dowiadujemy się na starcie. Skoro zatem do pewnych wykroczeń doszło, to jakie zostały zastosowane kary? Ano np. takie, że Dawid "Melonik" Ślęczka, czyli toplaner Forsaken, otrzymał ostrzeżenie, a także został zawieszony na dwa kolejne mecze. Polska organizacja z kolei dostała jedynie ostrzeżenie, podobnie zresztą jak Bushido Wildcats oraz CEO Misy Esports.

Tym samym wiemy już, że w sobotnim starciu przeciwko Misie Melonik nie zagra. Na ten moment nie wiadomo jeszcze, jakie będą kolejne decyzje, czy to organizatorów, czy chociażby Forsaken. Warto zatem śledzić całą sytuację na bieżąco na profilach twitterowych zaangażowanych w całą akcję.


Play-offy EMEA Masters 2025 Summer rozpoczną się w najbliższą sobotę. Zmagania możecie śledzić z polskim komentarzem na kanale Damiana "Nervariena" Ziai na Twitchu i w serwisie YouTube. Więcej na temat turnieju znajdziecie w naszej relacji tekstowej, do której przeniesie was poniższy baner.

EMEA Masters