5 października fanom sceny CS:GO upływa pod znakiem DreamHacka Open, na którym zaprezentują się nam europejskie formacje. Internetowe rozgrywki z pulą o wysokości 100 tysięcy dolarów odbędą się wprawdzie dopiero w listopadzie, ale już dziś ruszyły otwarte kwalifikacje (oczywiście pełne polskich piątek), a także poznaliśmy pierwszych uczestników wydarzenia. Organizatorzy przedstawili pięć zaproszonych drużyn, wśród których znalazło się miejsce dla dwóch nadwiślańskich akcentów.
Listę szczęśliwców otwiera ENCE, którego częścią są Paweł "dycha" Dycha oraz Olek "hades" Miśkiewicz. Formacja rodem z Finlandii przeżywa naprawdę udaną jesień. Polacy i ich kumple najpierw dotarli do ćwierćfinału ESL Pro League, a teraz powtórzyli ten wynik we wciąż trwającym Intel Extreme Masters Fall. A że to turniej kwalifikacyjny do Majora CS:GO, niewykluczone, że rodzimy duet niebawem zadebiutuje na turnieju najwyższej rangi. Pewne powrotu do Sztokholmu (bo stolica Szwecji jest gospodarzem i IEM-a, i Majora) są już mousesports, BIG oraz Team Spirit, czyli kolejne drużyny na naszej krótkiej liście. Z zazdrością na cały wymieniony kwartet spogląda Complexity Gaming, które mimo angażu Marcelo "coldzery" Davida nie zdołało zdobyć cennej przepustki.
Oto lista zaproszonych drużyn:
BIG | Complexity Gaming | ENCE |
mousesports | Team Spirit |
Stawkę uzupełnią trzy formacje z kwalifikacji. Bezpośrednie bilety do ich zamkniętego etapu otrzymały Eternal Fire, Entropiq, Fnatic, forZe, Sinners Esports i SKADE. Tym samym na turnieju na pewno nie zobaczymy ani x-kom AGO, ani Anonymo Esports, które z sobie tylko znanych powodów postanowiły nie przystąpić do jedynej otwartej tury eliminacyjnej. Szkoda. Jeśli którakolwiek z pozostałych polskich ekip przedrze się przez morderczą drabinkę, na pewno o tym poinformujemy. DreamHack Open 47 odbędzie się między 10 i 14 listopada. Oprócz nagród pieniężnych będzie można wywalczyć także zaproszenie do wstępnego etapu ESL Pro League, czyli Conference. Trafi ono oczywiście do najlepszego zespołu spośród tych, które nie mają jeszcze gwarancji występu w Pro Lidze.