Esports Integrity Commission poinformowała dziś rano o zakończeniu kilkutygodniowego śledztwa dotyczącego Nicolaia "HUNDENA" Petersena i jego oskarżeń wobec byłych i obecnych graczy Heroic. Ci, którzy oczekiwali głośnych kar i wielomiesięcznych banów, mogą być rozczarowani finiszem sprawy. Jedynym ukaranym jest Nikolaj "niko" Kristensen, aktualny reprezentant OG. Dochodzenie ESIC wykazało bowiem jego winę, ale kara będzie łagodna.

"Każdy z nas wiedział"

Przypomnijmy, że na początku września HUNDEN udzielił szokującego wywiadu, w którym padły słowa obciążające jego byłych podopiecznych. – Każdy z nas wiedział. Może nie za pierwszym razem, ale później. Każdy – to tylko fragment rozmowy pomiędzy Petersenem i niko, który został wówczas opublikowany.

Niedługo później ESIC wszczęła postępowanie, które miało na celu wyjaśnić całą sprawę. W tym celu przedstawiciele komisji przesłuchali byłych i obecnych graczy Heroic: niko (aktualnie OG), Rene "TeSeSa" Madsena, Caspera "cadiaNa" Møllera, Martina "stavna" Lunda (wszyscy trzej z Heroic) i Johannesa "b0RUPA" Borupa (aktualnie MAD Lions), a także pracowników Heroic: Nicolaia "haniego" Hansena i Troelsa Robla. Rozmawiano także z menadżerami i właścicielami Heroic, OG i MAD Lions, a także ekspertami sceny CS:GO oraz matką niko.

Wynikiem wnikliwego dochodzenia jest 19-stronicowy raport, który dziś opublikowano.

Czterech graczy oczyszczonych z zarzutów

Z zarzutów oczyszczono czterech zawodników. Śledztwo ESIC nie wykazało bowiem żadnej winy w przypadku TeSeSa, cadiaNa, b0RUPA i stavna. Pierwszy z wymienionych podejrzewany był m.in. o pomoc HUNDENOWI w zajęciu pozycji na mapie pozwalającej na wykorzystanie coach buga.

HUNDEN zmanipulował niko

Sprawa wygląda inaczej w przypadku niko. Komisja oświadczyła bowiem, że zawodnik dopuścił  się oszustwa, łamiąc tym samym dwa punkty ESIC Code of Conduct. Reprezentant OG ze sceny jednak nie zniknie, wszak podjęto decyzję o łagodnej karze. Kristensen ma zespół Aspergera i ADHD, co miało pozwolić HUNDENOWI na zmanipulowanie go. W oświadczeniu czytamy:

Po konsultacji z Narodowym Towarzystwem Autystycznym i Fundacją ADHD, ESIC została poinformowana, że zaburzenia te znacząco wpływają na rózróżnianie przez niko dobra od zła, samodzielne podejmowanie decyzji na podstawie wpojonych wartości i komunikowanie się w sposób konwencjonalny.

Pan Kristensen mocno polega na osobach, którym ufa. Jest naiwny i, jak sam przyznaje w połączeniu z obiektywnymi dowodami zgromadzonymi w trakcie dochodzenia, zbyt łatwo ufa.

Pan Kristensen darzył zaufaniem i szanował Pana Petersena. Ten celowo go wspierał, a następnie, w dogodnym dla siebie czasie, wykorzystał to na swoją korzyść.

niko ostatecznie został ukarany w następujący sposób:

  • publiczna nagana,
  • ostrzeżenie, które w przypadku ponownego złamania regulaminu ESIC może skutkować surową karą,
  • obowiązkowe uczestnictwo w dwóch sesjach edukacyjnych z udziałem komisarza ESIC, każda trwająca minimum 30 minut,
  • co najmniej 15-minutowa odprawa z komisarzem co miesiąc przez okres co najmniej sześciu miesięcy w celu upewnienia się, że zawodnik zrozumiał i przestrzega zasad ESIC oraz aby zaoferować mu wsparcie w przypadku jakichkolwiek problemów, jakie może mieć w tym zakresie.

"Żałuję, że zaufałem HUNDENOWI"

Kilka słów o zakończonym śledztwie i jego wynikach za pośrednictwem Twittera napisał też niko. Poniżej całość w języku polskim (tu natomiast znajdziecie oryginalną, anglojęzyczną wersję):

Nigdy nie chciałem publicznie rozmawiać o moim zdrowiu. Przez moje życie i karierę poznałem złe strony moich zaburzeń oraz dobre strony, które dawały mi przewagę w CS-ie.

Powiedziałem to już ESIC, ale podkreślę to raz jeszcze: w tamtym momencie nie rozumiałem konsekwencji i powagi działań HUNDENA. Żałuję, że mu zaufałem i żałuję, że nie zrozumiałem tego wszystkiego wcześniej.

Żałuję, że zaufałem komuś, kogo uważałem za bliskiego przyjaciela, ale czasu nie cofnę. Jak mówi opublikowany raport, jestem współwinny i nie mogą z tym już nic zrobić. Pozostaje mi jedynie wyciągnąć wnioski z błędów, które popełniłem.

Akceptuję werdykt i karę. Zrobię wszystko co w mojej mocy, by być lepszą wersją samego siebie z każdym kolejnym dniem. Od czasu mojego pobytu w Heroic zacząłem korzystać z pomocy moich menadżerów w życiu osobistym i w karierze.

Przez cały ten czas OG było bardzo pomocne. Nie wyobrażam sobie lepszego miejsca, w którym mógłbym być w tym okresie. Dziękuję za całe wasze wsparcie.

"Heroic nie toleruje oszustw"

Krótko po oświadczeniu ESIC pojawiło się także oficjalne stanowisko Heroic w tej sprawie. Duńska organizacja podkreśliła, ze nie toleruje oszustw w żadnej formie. Jednocześnie stwierdziła, że zamieszanie związane z coach bugiem i oskarżeniami miało negatywny wpływ zarówno na cały klub, jak i na zespół CS:GO. Opublikowano również wideo, w którym o sprawie opowiada CEO Heroic, Joachim Haraldsen: