W pierwszej rundzie zamkniętych kwalifikacji do drugiej dywizji europejskiej regionalnej ligi Dota Pro Circuit 21/22 polska ekipa Wisła All iN! Games zmierzyła się z czeskim Hippomaniacs. Wiślacy wygrali jedną mapę, co niestety nie wystarczyło na przejście do następnej rundy kwalifikacji.
Trudny początek
Na starcie pierwszej gry doświadczyliśmy chaosu, który znalazł swoje odzwierciedlenie w 20 zabójstwach po 10 minutach gry. Środkowa faza rozgrywki skłaniała się ku przewadze HM. Zabójstwa na Natanie "Exotic_Deerze" Michalewiczu spowolniły tempo Polaków. Midlaner Hippomaniacs – Nikita "Panda" Katkov – czuł się jak ryba w wodzie zabijając raz po raz zawodników Wisły na Void Spiricie, samemu nie tracąc życia ani razu. W 23. minucie przewaga Hippomaniacs stała się oczywista po walce na środkowej ścieżce zakończonej zdobyciem Aegisa.
Chwilę później Czesi popełnili błąd z inicjacją, a Polacy wykorzystali go skrzętnie, wygrywając walkę trzy za jednego. Niestety żaden z najbogatszych bohaterów Hippomaniacs nie padł w tym starciu. Przewaga w złocie w 30. minucie wynosiła pięć tysięcy dla HM. W 32. minucie po Chronosferze na czterech Polaków zamieniliśmy dwa buybacki na zabójstwo na dotychczas nieśmiertelnym midlanerze Hippomaniacs. Niestety, gdy zdawało się, że Polacy łapią tempo, to zostawało po raz kolejny łamane. Przewaga w złocie szybko urosła do 12k.
W wyniku chaotycznego teamfightu w 40. minucie Polacy zabili carrego HM, a Exotic_Deer zakupił swojemu Gyrocopterowi Divine Rapiera. To sprawiło, że głównym celem Hippomaniacs zostało zabicie Natana, a zadaniem Polaków było utrzymanie go przy życiu. Niestety ta misja okazała się niemożliwa do wykonania, gdy wszyscy koledzy Gyrocoptera umarli i stanął sam naprzeciw HM. Polacy odklepali pierwszą mapę po 48 minutach. Najlepszym zawodnikiem w tej potyczce z K/D/A 20-1-14 był ukraiński midlaner Hippomaniacs na Void Spiricie.
Druga szansa Wisły
Druga mapa rozpoczęła się znakomicie dla Polaków, ponieważ Panda na Ember Spiricie dwukrotnie upadł na midzie. W związku z tym Hippomaniacs stracili pierwszą wieżę na środkowej ścieżce przed siódmą minutą. Wyrównana walka w 11. minucie nie wyłoniła faworyta mapy na zakończenie laningu.
Wisła w 18. minucie podjęła Roshana, ale ta próba się nie powiodła. Przewaga czeskiej ekipy zaczęła zaznaczać się w różnicy w złocie między "jedynkami". Sven miał trzy tysiące złota więcej niż Phantom Assasin Exotic_Deera w 20. minucie. Skutkiem tego były wygrane walki i spokojnie zdobyty Roshan przez Hippomaniacs.
Lycan w składzie Polaków pomógł w odpychaniu linii, jednak HM zaczęli biegać razem i niszczyć zewnętrzne wieże. W 29. minucie Wisła obroniła Baraki na dolnej ścieżce i zabiła wszystkich core'ów przeciwnika. Gra zdawała się idealnie wyrównana, aż nadeszła 34. minuta. Piękna sekwencja odpalenia BKB naszych core'ów w idealnym momencie, wraz z przytrzymaniem Svena przeciwnika i skupienie się na wyeliminowaniu Omniknighta, poskutkowała wyczyszczeniem mapy z bohaterów Hippomaniacs, a Exotic_Deer zaliczył Rampage'a w związku z eliminacją wszystkich bohaterów HM. Ukraiński midlaner popełnił okropny błąd poprzez wykupienie się, aby zabić wykupionego Ogre Magi Polaków. Panda wykonał zadanie, ale przypłacił za to życiem i zniknął na dwie minuty z mapy. Przewaga w złocie po raz pierwszy poszybowała w stronę reprezentantów Polski i w 40. minucie wyniosła 8k.
Na tym zwroty akcji jednak się nie skończyły i czeska ekipa odpłaciła Wiślakom wygraną bitwą w swojej dżungli. Hippomaniacs zgarnęli pierwszy zestaw Baraków z górnej ścieżki. Przy obronie drugiej linii Baraków Polacy użyli czterech wykupień i wygrali walkę. W wyniku Biała Gwiazda zgarnęła Roshana, linię Baraków i bezpiecznie wycofała się po tym, jak Czesi wykupili się we czwórkę. W 52. minucie po zniszczeniu ostatnich Baraków HM spróbowali bitwy ostatniej szansy, jednak ta również poszła po myśli Wisły i losy meczu musiała rozstrzygnąć trzecia mapa.
Wisła kończy przygodę w górnej drabince
Trzecia odsłona rywalizacji zaczęła się niekorzystnie dla Storm Spirita Kuby „Jacoba” Staniszewskiego, który umierał raz po raz. W 13. minucie Polacy przegrali walkę w jaskini Roshana. K/D/A Jacoba w 16. minucie 1-7-3, co nie napawało optymizmem. Główny problem draftu Polaków polegał na tym, że środkową fazę gry miał kontrolować Storm Spirit zgarniając łatwe zabójstwa. Niestety Jacob potrzebował czasu, aby wrócić do stanu użyteczności. HM w tym czasie nie próżnowali i naciskali na dżunglę, aby Exotic_Deer nie był w stanie się farmić swoją Meduzą.
W 25. minucie przewaga Hippomaniacs wyniosła 11 tys. złota i Aegisa z Serem. Hippo nie przegrało żadnej potyczki, a przestrzeń stworzona Meduzie Exotic_Deera nie pomogła. Dziesięć minut później było po wszystkim. Mecz wypadł z rąk raczej w momencie draftu. Jak Paweł "Aez" Dziatzko słusznie zauważył, wybranie Storm Spirita, gdy przeciwna drużyna ma Night Stalkera, jest swojego rodzaju samobójstwem.
Nie jest to koniec zmagań w tych kwalifikacjach. Wisła All iN! o godzinie 18:00 zagra mecz w dolnej drabince przeciwko Euronics Gaming. Spotkanie to będziecie mogli obejrzeć na Twitchu klubu.