Podczas corocznej przerwy międzysezonowej na scenie League of Legends nie mamy okazji śledzić poczynań czołowych drużyn LoL-a z Europy ani Ameryki Północnej. Co innego w kwestii ekip ze wschodniej Azji – w Chinach rozgrywają się NEST oraz Demacia Cup, natomiast w Korei Południowej co roku odbywa się KeSPA Cup. Dziś dowiedzieliśmy się o kolejnej edycji tego ostatniego turnieju, aczkolwiek w porównaniu do poprzednich odsłon ta będzie się znacząco różniła.
Brak graczy z LCK
Najważniejszą nowością jest brak ekip z League of Legends Champions Korea. W poprzednich latach nawet podczas przerwy od oficjalnych rozgrywek mieliśmy szansę oglądać najlepszych zawodników z Korei, ale tym razem ścisłej czołówki zabraknie. Co prawda, o mistrzostwo powalczą (między innymi) organizacje z LCK, ale wystawią one tylko składy grające w Challengers League. Jeżeli więc liczyliście na pierwszy występ kompletnie odświeżonego składu Gen.G albo debiut duetu Gwaka "Bdd" Bo-seonga z Jangiem "Ghostem" Yong-junem w barwach Nongshim RedForce, będziecie musieli obejść się smakiem.
CZYTAJ TEŻ: NS RedForce w komplecie na wiosenny split LCK |
Drużyny nie tylko z Korei Południowej
Na tym zmiany się jednak nie kończą. Jak dotąd w KeSPA Cup grały tylko i wyłącznie formacje z Korei Południowej, ale w nadchodzącej edycji do walki staną też ekipy z innych krajów Azji. O jakie dokładnie kraje – i zespoły – chodzi, tego organizatorzy na razie nie zdradzają. A skoro już o liście uczestników mowa, warto też nadmienić, że łącznie zobaczymy szesnaście formacji – dziewięć z Challengers League (podopieczni wszystkich organizacji z LCK za wyjątkiem T1), trzy z LCK Academy Series oraz cztery spoza Korei. Niewykluczone, że w gronie tych ostatnich znajdzie się West Point Esports, które otrzymało zaproszenie i wczoraj ogłosiło, że prawdopodobnie weźmie udział w turnieju.
Kiedy pierwsze mecze?
Szesnastka ta powalczy w drabince pojedynczej eliminacji, czyli formacie znanym dobrze z pierwszych edycji KeSPA Cup. Dwie pierwsze rundy zostaną rozegrane w formacie BO3, natomiast czołowa czwórka powalczy już w meczach do trzech zwycięstw na Summoner's Rifcie. Łącznie turniej potrwa trzy dni – pierwszego zostaną rozegrane mecze Ro16 oraz ćwierćfinały, drugiego półfinały, trzeciego natomiast wielki finał. Wszystko rozpocznie się 10 grudnia, a zakończy 12 – przynajmniej według czasu południowokoreańskiego, aczkolwiek raczej wątpliwe, by zmagania rozpoczęły się na tyle wcześnie, aby na polski czas był to jeszcze 9 grudnia.