Mimo ostatnich bardzo dobrych rezultatów dywizji VALORANTA Movistar Riders, europejska formacja zdecydowała się na rozpad. Wiele wskazuje na to, że każdy z zawodników obierze inną ścieżkę. Wyjątkiem może być jednak duet tworzony przez Maksa "kamyka" Rychlewskiego oraz Dawida "Fila" Czarneckiego, który wyraża chęć dalszej współpracy.

Movistar Riders zalicza disband

Za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych reprezentanci hiszpańskiej organizacji oficjalnie zakomunikowali, iż rozglądają się za nowymi wyzwaniami. Jak udało ustalić się redakcji Cybersport.pl, w dużej mierze chodzi o przeciętny budżet MRS. Skutkiem tego jest osiągnięcie porozumienia między zawodnikami a Movistar Riders, na mocy którego gracze otrzymali zgodę na poszukiwanie nowego domu. Hiszpańska marka najprawdopodobniej utworzy nowy skład wraz z początkiem 2022 roku, a filarami nowej ekipy będą zawodnicy, którzy jednak nie zdecydują się na definitywne opuszczenie organizacji.

Zgodnie z ostatnimi doniesieniami naszego portalu, René „Rias” Pitrun rozgląda się już za nową ekipą. Czech w minionym tygodniu rozpoczął testy w NOM eSports, gdzie występują m.in. Michał "BULD" Sokal oraz Daniel "yaotziN" Roczniak w roli trenera. Filu oraz kamyk na swoim Twitterze oznajmili, iż w dalszym ciągu chcieliby kontynuować grę w duecie. Przed kilkoma dniami jednak Czarnecki wziął udział w kwalifikacjach do BeContender #3 w miksie o nazwie QuesoHeetRiders, gdzie zabrakło miejsca dla Rychlewskiego. 17-letni Polak już za niespełna trzy tygodnie zamelduje się w Warszawie podczas trzeciej odsłony turnieju od BeChampions u boku trzech byłych reprezentantów Teamu Queso oraz Kamila "baddyG" Graniczki.

Tak ostatnio prezentował się skład Movistar Riders:

  • Maks „kamyk” Rychlewski
  • Dawid „Filu” Czarnecki
  • Norbert „dext” Paulovčák
  • Fabian „Quick” Pereira Gomez
  • René „Rias” Pitrun