Ardis "ardiis" Svarenieks w końcu znalazł nowego pracodawcę. I nie ma tutaj żadnego zaskoczenia, bo Łotysz oficjalnie dołączył do FPX, z którym był już łączony od jakiegoś czasu.
Łotysz kończy pobyt na ławce
23-latek miał już zresztą okazję przywdziać barwy popularnych Feniksów. Miało to miejsce przy okazji listopadowego Red Bull Home Ground, z którym przygodę Svarenieks i spółka zakończyli już po fazie grupowej. Niemniej sam pełniący wówczas rolę zmiennika ardiis zdecydowanie się wyróżniał, otwierając tabelę po stronie FPX w trakcie niemal każdego ze spotkań. Nic więc dziwnego, że ostatecznie złożono mu propozycję stałego angażu, którą też łotewski gracz skrzętnie przyjął.
Tym samym ardiis definitywnie zakończył swoją nieudaną przygodę z Teamem Heretics. Przypomnijmy, że zawodnik z Europy Wschodniej dołączył do hiszpańskiej organizacji w czerwcu tego roku, będąc elementem wymiany pomiędzy Heretykami a G2 Esports. Ostatecznie jednak po zaledwie kilku tygodniach wylądował on na ławce rezerwowych. Pozostał na niej aż do teraz, gdy w FPX uczyniono z niego następcę oddanego do Teamu Vitality Tobiasa "ShadoWa" Flodströma.
W tej sytuacji skład FPX prezentuje się następująco:
- Kirill "ANGE1" Karasiow
- Andrey "Shao" Kiprsky
- Pontus "Zyppan" Eek
- Dmitry "SUYGETSU" Ilyushin
- Ardis "ardiis" Svarenieks
- Erik "d00mbr0s" Sandgren – trener