O sportowcach, którzy postanowili zaangażować się w prowadzenie własnych organizacji esportowych już słyszeliśmy. Ledwie wczoraj pisaliśmy przecież, że na taki krok zdecydował się David de Gea, bramkarz Manchesteru United.

Osiem lat w futbolowej elicie

Nieco inny kierunek obrał natomiast Kenny Vaccaro. Amerykanin w wieku zaledwie 30 lat ogłosił bowiem zakończenie profesjonalnej przygody z futbolem amerykańskim. Występujący na pozycji safety gracz ma za sobą osiem sezonów spędzonych w National Football League (NFL) w barwach New Orleans Saints oraz Tennessee Titans. Teraz jednak postanowił on porzucić prawdziwe boisko na rzecz wirtualnych aren, powołując do życia organizację Gamers First, w skrócie G1.

To nie jest żadna nagła decyzja, a coś, o czym myślałem od dawna – zapewnił Vaccaro w oficjalnym oświadczeniu. – Tak naprawdę graczem byłem, zanim jeszcze zacząłem grać w futbol i zawsze w pierwszej kolejności myślałem o sobie właśnie jako o graczu. Dlatego też dla mnie jest to realizacja towarzyszącego mi od dawna marzenia. I chociaż to futbol jest tym, na podstawie czego wiele osób mnie definiuje, to G1 jest dla innych sportowców dowodem, że życie nie kończy się w momencie, gdy odwieszasz swój kask. Możesz wtedy wymyślić siebie na nowo – dodał.

Na pierwszy ogień Halo i Destiny

Poza 30-latkiem współwłaścicielami G1 zostali Hunter Swensson oraz Cody Hendrix. Sama organizacja swoją siedzibę będzie mieć w Austin w stanie Teksas i już teraz stawia sobie ambitne cele. Gamers First zamierza bowiem przystąpić do rywalizacji w nadchodzącym Halo World Championship, w związku z czym rozpoczęło rekrutację graczy Halo: Infinite. Ponadto pod banderą formacji występować będzie czterech twórców treści z gry Destiny.