VALORANT Champions 2021 wchodzi w fazę półfinałową i jak na razie widzieliśmy już prawie wszystkich agentów na polu bitwy. Prawie wszystkich, ponieważ nikt nadal nie odważył się wybrać Phoenixa oraz Yoru. Obie postacie są postrzegane jako ryzyko w kompetytywnej rozgrywce. Od kiedy KAY/O zjawił się w grze, Phoenix tak naprawdę nie ma już żadnego zastosowania w kompozycjach. Z drugiej strony Yoru jest zdecydowanie za słaby i zbyt ryzykowny nawet na grę w solokolejce, nie wspominając już o występach na profesjonalnej scenie. Dlatego też deweloperzy postanowili dokonać kilku zmian w jego umiejętnościach i, o zgrozo, wyglądają one potężnie.

Yoru z reworkiem

O modyfikacji postaci pochodzenia japońskiego dowiedzieliśmy się za pośrednictwem oficjalnej strony VALORANTA. W ramach serii "Stan Agentów" John Goscicki, producent postaci oraz Ryan "Rycoux" Cousart, projektant postaci podzielili się refleksjami na temat nowości, jakie już wkrótce wejdą do gry. A w centrum uwagi znajduje się właśnie niechlubna grywalność Yoru. – Można śmiało powiedzieć, że gdy ten chłopak zadebiutował, ekscytacja sięgała ZENITU. Gdy jednak trochę z nim poeksperymentowaliście, wielu z was doszło do wniosku, że jego umiejętności nie stoją na równi ze zdolnościami pozostałych agentów. Poświęciliśmy trochę czasu na dogłębną refleksję nad tym, co Yoru powinien oferować. Postanowiliśmy też wyposażyć go w większą liczbę rozmaitych narzędzi, aby powołać do życia wizję, która was wszystkich zainteresuje – czytamy w artykule.

Co zatem powinno zostać zmodyfikowane? Na tapet zostały wzięte dwie umiejętności. Pierwszą z nich jest Zmyłka, czyli zdolność pod klawiszem C. Już wkrótce zamiast puszczenia samych kroków, Yoru będzie mógł wysyłać... swoją kopię. Ta będzie biegła w wybranym przez nas kierunku, a kiedy zostanie zastrzelona, wybuchnie i osłabi przeciwników. Całkiem mocne w porównaniu do poprzedniej wersji, w której jedyną faktyczną zmyłką był dźwięk kroków.

Fałszywy teleport

Kolejna zmiana będzie dotyczyć jego Wtargnięcia. Tutaj będziemy mogli zobaczyć sporo nowych rzeczy. Po pierwsze, teleport będzie widoczny i słyszalny z mniejszej odległości. Dodatkowo będzie poruszał się aż o 20% szybciej niż dotychczas. Jakby tego było mało, Yoru dostanie dodatkowe narzędzie do mylenia wroga. To możliwość fałszywego teleportowania się. Tak, teraz agent będzie mógł aktywować ten sam dźwięk i efekty wizualne towarzyszące teleportacji, bez faktycznego użycia umiejętności. To pomoże w sianiu zamętu i sprawi, że postać doda jeszcze więcej niepewności.

Rework Yoru ujrzy światło dzienne na serwerach najprawdopodobniej w styczniu przyszłego roku.