Minęły już prawie dwa lata, od kiedy po raz ostatni mogliśmy usłyszeć skandujących fanów w znajdującym się w Berlinie studiu League of Legends European Championship. W marcu roku 2020 ogłoszono najpierw wstrzymanie czołowych europejskich rozgrywek LoL-a, potem przeniesiono je w pełni do internetu, później do studia wróciła tylko ekipa odpowiadająca za transmisję razem z komentatorami i ekspertami. W zeszłym roku do studia wrócili również zawodnicy – wiosną tylko na play-offy, ale latem również na część fazy zasadniczej. To mogło dawać nadzieję na lepsze jutro, ale nic z tego. Zamiast kolejnego kroku do przodu w kwestii powrotu do normalności organizatorzy musieli wykonać krok w tył.

CZYTAJ TEŻ:
Ujawniono harmonogram LEC. Na start m.in. Carzzy vs MAD i Adam vs Fnatic

Pierwsze tygodnie LEC bez zawodników w studiu

Wciąż panująca sytuacja pandemiczna wymusiła rezygnację z systemu hybrydowego ligi, wprowadzonego w lipcu roku 2021, kiedy to trzy z pięciu meczów danego dnia fazy zasadniczej (pierwszy, trzeci oraz piąty) odbywały się w studiu, a dwa pozostałe w internecie. W pierwszych tygodniach zbliżającego się wiosennego splitu będziemy mogli oglądać spotkania tylko w formacie online. – W związku z wciąż panującymi restrykcjami oraz zwiększającą się liczbą przypadków zakażenia COVID-19 w Berlinie od początku roku drużyny będą rozgrywać mecze zdalnie na początku fazy zasadniczej. Naszym pierwszym i głównym celem zawsze będzie zdrowie i dobre samopoczucie graczy, trenerów, personelu i naszej obsady. Aby to osiągnąć i utrzymać ciągłość rozgrywek, drużyny będą walczyły z własnych ośrodków szkoleniowych na początku splitu. Będziemy na bieżąco oceniać sytuację pandemiczną i mamy nadzieję, że powitamy graczy z powrotem, kiedy będzie to bezpieczna opcjazakomunikowali organizatorzy LEC.

sjokz również nieobecna z przyczyn osobistych

Brak graczy nie jest jedynym, jakiego będziemy mogli doświadczyć w pierwszym tygodniu LEC – oraz, być może, również kolejnych. W związku z osobistą tragedią Eefje "sjokz" Depoortere nie poprowadzi transmisji w pierwszych tygodniach rozgrywek. Pod koniec roku Belgijka poinformowała o śmierci swojej matki, a dziś zakomunikowała, że w najbliższym czasie zajmować się będzie kwestiami administracyjnymi związanymi z tym przykrym wydarzeniem i w efekcie nie zobaczymy jej podczas inauguracyjnej kolejki. sjokz zaznaczyła jednak, że nie jest wykluczone, iż potrzebować będzie więcej czasu na powrót.

Kiedy start wiosennego splitu?

Pierwsze mecze LEC 2022 Spring Split zostaną rozegrane już w piątek za tydzień. Wiosenny split zainaugurują Team Vitality oraz MAD Lions, których na wirtualnej arenie zobaczymy około 18:00. Co ciekawe, już podczas inauguracyjnego dnia w każdym meczu będzie nam dane zobaczyć rodzimego zawodnika – po meczu z udziałem Oskara "Selfmade'a" Boderka grającego w VIT do walki o pierwsze punkty stanie Rogue Adriana "Trymbiego" Trybusa, a następnie w akcji zobaczymy Marcina "Jankosa" Jankowskiego z G2 Esports. Później swój debiut w czołowych europejskich rozgrywkach zaliczy Lucjan "Shlatan" Ahmad, którego Misfits Gaming podejmie Astralis, a na koniec pierwszego dnia zmagań czeka nas wielki powrót Jakuba "Cinkrofa" Rokickiego. Rywalem jego Teamu BDS będzie Fnatic.

Po więcej informacji dotyczących LEC 2022 Spring Split zapraszamy do naszej relacji tekstowej: