Vodafone Giants na scenie VALORANTA obecni są od połowy 2020 roku. Niemniej te kilkanaście miesięcy bynajmniej nie obfitowało w sukcesy, nic więc dziwnego, że hiszpańscy włodarze nadal szukają idealnej kompozycji, która pozwoliłaby spełnić im ich ambicje.

Giganci z nowymi nabytkami

Dlatego też już na początku minionego roku porzucono koncepcję budowy hiszpańskiego składu i postawiono na ekipę międzynarodową. W efekcie przez szeregi Gigantów przewinęli się tacy gracze, jak Michał "MOLSI" Łącki, Vincent "Happy" Schopenhauer czy też David "Davidp" Prins. Skończyło się jednak tylko na pojedynczych przebłyskach, jak wtedy gdy Giants wygrali trzecią odsłonę LVP Rising Series czy też stanęło na najniższym stopniu podium drugiej edycji Red Bull Home Ground. Problem w tym, że drużyna, która osiągnęła te sukcesy, rozpadła się pod koniec roku, gdy Johan "Meddo" Renbjörk Lundborg i Aaro "hoody" Peltokangas zostali skuszeni przez G2 Esports.

W efekcie doszło do kompletnej przebudowy, którą przetrwał jedynie Adolfo "Fit1nho" Gallego. Nowym klubowym kolegą Hiszpana został natomiast m.in. Ondřej "MONSTEERR" Petrů, który wcześniej występował pod banderą Teamu Heretics z Patrykiem "paTiTkiem" Fabrowskim. Ponadto Giganci zaangażowali również Fabiana "Quicka" Pereirę Gomeza. Ten wcześniej reprezentował Movistar Riders, gdzie grał wraz z Maksem "kamykiem" Rychlewskim i Dawidem "Filem" Czarneckim. Ostatnie dwa fotele zajęli natomiast Adam "Jesse" Čtvrtníček oraz Batuhan "russ" Malgaç, czyli byli zawodnicy odpowiednio UCAM Esports Clubu i SuperMassive Blaze. Za wyniki odpowiedzialny będzie natomiast Tanishq "Tanizhq" Sabharwal.

W tej sytuacji skład Vodafone Giants prezentuje się następująco:

Adolfo "Fit1nho" Gallego
Batuhan "russ" Malgaç
Ondřej "MONSTEERR" Petrů
Fabian "Quick" Pereira Gomez
Adam "Jesse" Čtvrtníček
Tanishq "Tanizhq" Sabharwal (trener)