Nie tylko G2 Esports po nieudanych dla siebie pierwszych eliminacjach w ramach VALORANT Champions Tour zdecydowało się na zmianę. Podobną decyzję podjęli również przedstawiciele OG – a to wszystko zaledwie tydzień po tym, jak organizacja oficjalnie zaprezentowała nowy skład.
Davidp na ratunek OG
Międzynarodowa formacja, w przeciwieństwie do wspomnianego G2, nie dostała zaproszenia do etapu zamkniętego i zmagania rozpoczęła już w otwartej drabince. I pierwsze trzy mecze w jej wykonaniu przebiegły bez zarzutu, bo OG za każdym razem triumfowało 2:0. Problem pojawił się w spotkaniu numer cztery, gdy podopieczni Juliena "daemoNa" Ducros natrafili na Team Queso. Ekipa, której członkiem jest Bartosz "UNFAKE" Bernacki, zaczęła od mocnego uderzenia, gromiąc oponentów na Haven aż 13:2. Potem przyszła pora na Fracture, które miało o wiele bardziej wyrównany przebieg, ale i tak zakończyło się triumfem naszego rodaka i jego kolegów – tym razem w stosunku 13:10.
W związku z tym OG bardzo szybko pożegnało się z marzeniami o awansie. Tak słaby występ sprawił, że jeszcze przed drugimi otwartymi eliminacjami na ławce rezerwowych wylądował Elian "MateliaN" Romagnoli. Jego miejsce w kolejnym etapie rywalizacji w ramach VCT zajmie doświadczony David "Davidp" Prins, który ma za sobą występy w G2 Esports, EXCEL ESPORT oraz Vodafone Giants. – Wiemy, że jego gromadzone od dawna doświadczenie na najwyższym poziomie VALORANTA zdecydowanie zwiększy nasze szanse – możemy wyczytać w oficjalnym oświadczeniu. Niemniej na ten moment nie podjęto jeszcze decyzji, czy roszada ta będzie mieć charakter permanentny. Decyzje w tej kwestii zapadną dopiero po kolejnej serii kwalifikacyjnej.
W tej sytuacji skład OG prezentuje się następująco:
Benjamin "uNKOE" Chevasson | |
Joey "fxy0" Schlosser | |
Théo "OniBy" Tarlier | |
Mathieu "LaAw" Plantin | |
David "Davidp" Prins | |
Julien "daemoN" Ducros (trener) |