G2 Esports |
1:0 | Misfits Gaming |
||||
Broken Blade Renekton |
HiRiT Gwen |
|||||
Jankos Jarvan IV |
Shlatan Xin Zhao |
|||||
caPs Ryze |
Vetheo Cassiopeia |
|||||
Flakked Senna |
Neon Jhin |
|||||
Targamas Rakan |
Mersa Leona |
Pierwszą krew mogliśmy oglądać już w 3. minucie. Marcin "Jankos" Jankowski odwiedził wówczas środkową alejkę i pomógł swojemu koledze uporać się z rywalem. Chwilę później aż czterech zawodników G2 zjawiło się w górnej części mapy. Nurkowanie nie było idealne, ale zapewniło Samurajom dwie eliminacje w zamian za jedną. Kolejny atak ekipa Jankosa znowu przypuściła na topie i tym razem przyszła też z Heroldem. Drużyna z niebieskiej strony zgarnęła dwa zabójstwa, zniszczyła wieżę i poszła szukać zwady w innych miejscach.
Przed upływem piętnastej minuty G2 miało trzy tysiące sztuk złota przewagi. W walce o trzeciego smoka, który miał (jak cała reszta) wejść na konto Samurajów, Jankowski i spółka wysłali do fontanny wszystkich zawodników Misfits. Deficyt, w jakim znalazły się Króliki, pogłębiał się z minuty na minutę coraz bardziej. W 19. minucie udało się trochę odbić, po wyeliminowaniu dwóch rywali, ale ostatecznie nie zdało się to na wiele.
Niesamowita końcówka meczu
W 23. minucie wszystko wskazywało na to, że G2 przejmie Smoczą Duszę. Króliki chciały przeszkodzić w tej próbie, ale Sergen "Broken Blade" Çelik świetnie odwrócił uwagę niemalże całego zespołu z czerwonej strony mapy, a Jankos wraz z resztą składu przejął czwartego potwora. Chwilę później doszło do teamfightu, w którym Samuraje rozprawiły się z MSF i ruszyły od razu w stronę Barona Nashora. Wydawało się, że to już koniec meczu, ale Shlatan wraz z kolegami nie tylko zdołali obronić bazę, ale też wygrać potyczkę o Starszego Smoka! To wzmocnienie później pozwoliło też zabić fioletowego potwora i odpowiedzieć szturmem na struktury G2.
Króliki wyrównały sytuację w złocie i dopadły Nexus przeciwnika. Rasmus "caPs" Winther wraz z kompanami najpierw dzielnie wybronili swój rdzeń i zabili wszystkich rywali, by ruszyć w nerwowym pośpiechu na drugą stronę mapy. Tam udało im sie zadać ostateczny cios w tej grze i zgarnąć bardzo ważny punkt.
To już wszystkie mecze zaplanowane na dzisiaj. LEC powraca już jutro o godzinie 17:00. Po więcej informacji dotyczących LEC zapraszamy do naszej relacji tekstowej: