NAVI już bez polskiego pierwiastka
Ekipa radziła sobie bowiem ze zmiennym szczęściem i nigdy już nie osiągnęła sukcesu podobnego kalibru. Co prawda pojawiała się na ważnych imprezach, ale często, tak jak chociażby podczas niedawnego Six Invitational 2022, szybko kończyła w nich udział. W związku z tym postawiono na przebudowę, a jedną z jej ofiar okazał się Szymon "Saves" Kamieniak. Polak był ostatnim członkiem drużyny, którą NAVI zaangażowało jeszcze w czerwcu 2019 roku i miał swój wkład m.in. we wspomniane mistrzostwo Pro Ligi. Teraz jednak na krótko przed startem nowego sezonu European League jego drogi z formacją rozchodzą się. Oprócz naszego rodaka poza zespołem znaleźli się także Cyril "jahk" Renoud i Razig "DraZ" Abida, odpowiednio trener i analityk, a także Jack "Doki" Robertson. Ten ostatni swoją karierę będzie kontynuować w G2 Esports.
A skoro już o G2 mowa, to właśnie stamtąd przybył jeden z nowych nabytków. Jordan "Kayak" Morley graczem Samurajów był przez ostatni rok, ale nigdy nie udało mu się spełnić pokładanych w nim nadziei. Inna sprawa, że wszedł on w naprawdę ogromne buty, bo przecież ściągnięto go jako następcę legendarnego Niclasa "Pengu" Mouritzena. Teraz Brytyjczyk będzie szukał szansy na to, by się odbudować. Podobny cel z pewnością będzie mieć Pedro "Thuunder" Muniz. Brazylijczyk jesień spędził pod banderą Heroic, ale wraz ze swoimi francuskimi kolegami nie potrafił zawojować europejskich rozrywek. Mimo to włodarze NAVI zdecydowali się postawić właśnie na niego, dostrzegając w 20-letnim strzelcu pewien nieuwolniony jeszcze potencjał.
Skład Natus Vincere prezentuje się następująco:
Byron "Blurr" Murray | |
Nathan "Nathan" Sharp | |
Rickard "Secretly" Olofsson | |
Jordan "Kayak" Morley | |
Pedro "Thuunder" Muniz |