European Masters na wyciągnięcie ręki

Przy obecnym systemie rozdysponowania miejsc na EUM Hiszpania ma trzy miejsca, w tym dwa w głównej fazie turnieju oraz jedno w play-inach. Fnatic TQ oraz Barça eSports mają już zapewniony udział w EU Masters przez zajęcie dwóch pierwszych miejsc w fazie zasadniczej. Play-offy wyłonią ostatnią drużynę, która pojedzie na mistrzostwa europy lig regionalnych. Dwa spotkania dzielą każdą z czterech drużyn od zdobycia upragnionego slota. Dzisiaj jednak poznamy zwycięzcę spotkania KOI kontra Movistars Riders. Natomiast w czwartek zmierzą się ze sobą G2 Arctic oraz BISONS ECLUB.

KOI KOI logo vs
18:00
Movistar Riders

Movistar Riders chce udowodnić wartość po przebudowie składu

Movistar Riders jest jedną z najbardziej ikonicznych organizacji w Hiszpanii – jej składy właściwie zawsze były ikoną jakości. Jednak jedna rzecz różniła ten klub od innych. Zazwyczaj kreował on nowe talenty i wybierał solidnych graczy, którzy nie byli wybitni. Stawali się topowymi dopiero w trakcie roku, drużyna wyciągała z nich to co najlepsze i to eksponowała. Ta formacja oferuje naprawdę dobre warunki, jeśli chodzi o sztab szkoleniowy oraz zaplecze. Po 2021 roku w składzie pozostali jedynie Sarkan "xKenzuke" Atilgan oraz Pedro "Marky" Serrano, wokół których stworzono całkowicie nową ekipę. Swoją szansę dostał chociażby wspomniany Pyrka, który jeszcze w tamtym roku grał w Ultralidze pod sztandarem AGO ROGUE.

Początek splitu dla owej formacji był przeciętny, bo tak należy nazwać wynik 3-5, jednak im dalej w las, tym bardziej MRS ewoluowało w coraz bardziej ułożoną drużynę. Grało również z pozycji czarnego konia, ponieważ wielu ekspertów stawiało ich w okolicach siódmego lub ósmego miejsca. Jednak nawet play-offy do samego końca wydawały się być rzeczą niepewną. Dalsza przyszłość w Superlidze zależała nie tylko od ich indywidualnej formy, ale również innych drużyn. Wygrywając ostatnie spotkanie zagwarantowali sobie wynik 9-9. Natomiast Giants oraz Heretics będące konkurencyjnymi formacjami przegrały swoje mecze, co pozwoliło ekipie Pyrki na awans.

KOI nadal chce być drugim Karmine Corp

Ibai Llanos, znany hiszpański influencer, przy tworzeniu tego składu dążył do jednego – chciał zdominować Superligę i pokazać, że jest w stanie stworzyć coś większego niż Kamel "Kameto" Kebir oraz jego Karmine Corp. Na razie jednak plany nie idą zgodnie z jego przewidywaniami. Skład, który miał walczyć z najlepszymi, do ostatniego dnia nie był pewien swojego awansu do dalszej fazy ligi.

Jednak powoli widać światełko w tunelu spowodowane zabójczą formą Rafa "Rafitty” Zapaty, który podczas ostatniego tygodnia grał jak z nut, a gdy drużyna znajdowała się w krytycznej pozycji, był w stanie praktycznie samodzielnie wygrać walkę, ostatecznie robiąc pentakilla przeciwko Fnatic TQ. Jak na razie rozczarowaniem okazuje się natomiast Enzo "SLT" Gonzalez. Zawodnik z górnej alei nadal nie potrafi zakopać za sobą słabego lata w barwach Vitality oraz Vitality.Bee, w większości meczów prezentując się przeciętnie.

Transmisja

Transmisja ze spotkania pomiędzy KOI i Movistar Riders będzie dostępna pod tym adresem. Mecz wystartuje o godzinie 18:00.