Głos zabrał jeden z zawodników dywizji League of Legends, a dokładnie Kamil "LeQu" Rosik występujący na pozycji toplanera. Barwy Illuminar LeQu reprezentuje od maja zeszłego roku, kiedy to został utworzony zupełnie nowy skład z nowym sztabem szkoleniowym. Dziś na profilu Rosika pojawiło się oświadczenie, według którego IHG zalega z wypłatami... a szczególnie właśnie wobec swojego toplanera. Głównym winowajcą całego zajścia jest, sugerując się tym oświadczeniem, dyrektor generalny organizacji.

Przedłużając kontrakt jednym z moich warunków było ograniczenie kontaktu z CEO IHG, głównie przez pryzmat tego, że po finale Trinity Force Pucharu Polski, który przegraliśmy 3:2 z AGO ROGUE, grając z rezerwowym dżunglerem [...] nasz CEO napisał nam ''Co się odje*ało, jak mogliście to przegrać?''. Ja prześmiewczo napisałem coś w stylu, że wszystko jest okej i pewnie byśmy wygrali, gdyby Chris miał obiecany komputer. Generalnie odpowiedź była w stylu "jest kur*wsko nie okej". Na co ja wyszedłem z grupy na WhatsAppie i powiedziałem, że nie chce mieć z nim żadnego kontaktu.

Później LeQu pisze o wspomnianej niewypłacalności względem graczy. Jak informuje Rosik, organizacja wciąż zalega graczom z wypłatami za poprzednie edycje Trinity Force Pucharu Polski oraz European Masters, a sam toplaner nie otrzymał wynagrodzenia również za ostatni czas – mimo że wszyscy inni członkowie Illuminar swoją wypłatę dostali. – CEO IHG woli się unosić ego, niż wypłacić mi należyte wynagrodzenie, za które muszę opłacić mieszkanie, Pan Łukasz wypłacił pieniądze wszystkim, oprócz mi, co jest spowodowane tym, że byliśmy umówieni na 18, żebym mógł opłacić mieszkanie, na co 17 dostałem informacje, że najprawdopodobniej kasy nie będzie, bo są opóźnienia i możemy wstawiać LFT posty – oznajmił LeQu.

Całą treść jego oświadczenia znajdziecie pod tym adresem.