Polsko-polski pojedynek – Team BDS kontra Rogue

Dzień w LEC zaczynamy od starcia, które ciężko jest nazwać fascynującym. Nie oszukujmy się – Team BDS (2-14) pokazuje się poniżej jakiegokolwiek poziomu. Każde zwycięstwo w przypadku tej formacji jest niebywałym zaskoczeniem, a poskromienie topowej drużyny w lidze byłoby wręcz sensacją. Tym bardziej że Rogue (10-6) zdecydowanie ma chrapkę na lepszą pozycję oraz zagwarantowanie sobie najlepszego możliwego rozstawienia w play-offach, które zapewniłoby bezpośredni awans na mistrzostwa świata. Wczoraj Markos "Comp" Stamkopoulos dokonał pentakilla, dzisiaj ma okazję powtórzyć ten wyczyn.

Prawdopodobnie najważniejsza bitwa będzie miała miejsce zaraz po tej potyczce. SK Gaming (7-9) niespodziewanie wraca do walki o play-offy. Genialna dyspozycja solowych alejek daje tej ekipie drugie życie. EXCEL ESPORTS (7-9) natomiast znajduje się w gigantycznym dołku. Pięć porażek z rzędu zdecydowanie nie jest na rękę podopiecznym brytyjskiej organizacji. Dodatkowo znajdują się oni w najgorszym możliwym miejscu, jeśli chodzi o wynik. Aktualnie muszą wygrać obydwa pozostałe starcia by awansować do play-offów. W teorii mogą zadowolić się jednym, ale muszą wtedy liczyć na porażki innych drużyn. Po obiecującym początku sezonu skończenie poza topową szóstką byłoby naprawdę niezadowalającym wydarzeniem dla EXCEL. SK Gaming mogłoby się z kolei pochwalić pierwszym awansem od wiosennego splitu LEC 2021.

Astralis zawalczy o play-offy?

MAD Lions (10-6) zaliczyli serię trzech porażek z rzędu, tym samym mają aktualnie drugą największą serię porażek w całej lidze. Jedynie EXCEL pod tym względem ich wyprzedza. Lwy po prostu gubią tempo w środkowych fazach gry, co przeciwnicy z sukcesami wykorzystują. Warto również nakreślić, że te przegrane miały miejsce na inne topowe zespoły w lidze. Tym razem MAD podejmie Astralis (7-9), które nadal walczy o play-offy. Ta ekipa potrafi grać naprawdę przyjemną Ligę Legend. Szczególnie importowany gracz z Korei, Lee "JeongHoon" Jeong-hoon, imponuje w tym sezonie. Mimo wszystko MAD Lions nadal są faworytem tego meczu.

Fnatic (8-8) nadal może być poza play-offami. Ostatnie gry napawają względnym optymizmem, jednak nadal pamiętamy ich prezencję w ostatnich tygodniach. W dalszym ciągu jest to ekipa niezgrana w walkach drużynowych. Marek "Humanoid" Brazda zalicza prawdopodobnie najgorszy okres w swojej karierze. Z drugiej strony Team Vitality również nie imponuje – gdy już pojawiało się światełko w tunelu, ostatnie mecze ponownie ujawniły problemy tej ekipy. Ponownie mimo znakomitych początkowych etapów gry Pszczoły gubią się w rotacjach oraz podejmują fatalne walki drużynowe. Trudno wybrać faworyta tego widowiska.

Kto aktualnie jest najlepszą organizacją w Europie?

Dzisiejszego wieczoru zmierzą się ze sobą drużyny, które działają w zupełnie odmienny od siebie sposób, chociaż ich leśnicy mają dokładnie to samo zadanie – zarówno Marcin "Jankos" Jankowski, jak i Nikolay "Zanzarah" Akatov grają pod swoją drużynę. Często poświęcają własne tempo oraz zasoby by ubezpieczać swoich głównych zawodników. Misfits preferuje grać bardziej do dolnej alei oraz środka. G2 Esports natomiast decyduje się na pomaganiu górnej alei oraz midowi. Dolna alejka jest u nich dodatkiem, który dostosowuje się zależnie od okoliczności. Z pewnością czeka nas niezwykle interesujące widowisko.

Dzisiejsze mecze w LEC prezentują się następująco:

13 sierpnia
17:00 Team BDS Team BDS vs Rogue BO1
18:00 EXCEL ESPORTS vs SK Gaming BO1
19:00 Astralis vs MAD Lions BO1
20:00 Fnatic vs Team Vitality Team Vitality BO1
21:00 Misfits Gaming Misfits vs G2 Esports BO1

Wszystkie mecze LEC możecie oglądać z polskim komentarzem na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Po więcej informacji dotyczących LEC 2022 Summer zapraszamy do naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru:

LEC