Końcowe odliczanie przed ESL Mistrzostwami Polski – 9

Obecnie 35-letni trener jest wolnym agentem po tym, jak Wisła All iN! Games Kraków zamknęła swoją działalność 15 lipca tego roku. Z ESL Mistrzostwami Polski związany jest jak nikt inny. Na początku odnosił sukcesy jeszcze w czasach Counter-Strike'a jako zawodnik m.in. ESC Gaming. Po przenosinach na CS:GO również pozostawał w roli aktywnego gracza. Ostatnim jego tytułem w karierze zawodnika była wygrana w ESL Mistrzostwach Polski 2015. W kolejnej edycji pojawił się już jako szkoleniowiec i w karierę trenerską wszedł z hukiem. Łącznie w ESL MP zwyciężał sześciokrotnie, zaś trzy razy musiał również uznać wyższość rywala w finałowym starciu. To daje zawrotną liczbę dziewięciu występów w najważniejszym meczu sezonu. Zerknijmy, więc jak prezentowały się wzloty i upadki Cybulskiego.

Porażki Loorda w finałach ESL Mistrzostw Polski:

Wygrane Loorda w ESL Mistrzostwach Polski:

Zaczynamy chronologicznie od 2016 roku, gdzie po raz pierwszy Loord pojawił się jako trener. W tej edycji w fazie grupowej 16 zespołów było podzielonych na cztery grupy. Do lanowych finałów wychodził tylko zwycięzca każdego zbioru. Kinguin na tym etapie nie miało większych problemów z pokonaniem WE CAN MORE oraz dwukrotnie sylloM. Z wynikiem 3-0 Pingwiny awansowały do półfinału. Lan odbył się w Łodzi, a tam Kinguin napotkało pierwszy i zarazem bardzo mocny opór. Spotkanie z Moral Alliance gładko wygrane 2:0 utorowało drogę do finału. A w nim starcie z ATB Gaming to jeden z lepszych meczów o tytuł w historii. Na Trainie potrzeba było dwóch dogrywek do wyłonienia zwycięzcy. Na Cache podobnie, lecz tam tylko raz potrzeba było rozgrywać dodatkowe rundy. Pierwszy z czterech tytułów dla Kinguin stał się faktem. To również pierwsza wygrana Loorda w roli trenera.

Dobra passa trwała dalej. Podczas wiosennej edycji w 2017 roku Kinguin ponownie wygrało swoją grupę i z bilansem 2:0 zameldowało się w półfinale. Po raz pierwszy finały lanowe odbyły się w Katowicach. Zmiana lokalizacji nie zmieniła podejścia samych zawodników, którzy po raz drugi zwyciężyli w ESL Mistrzostwach Polski, ba – po raz kolejny udało się to bez straty mapy. Trzy miesiące później podczas letniej edycji pojawiły się pierwsze problemy. W rozgrywkach pojawiło się AGO Gaming, które weszło od razu "z drzwiami i futryną". Faza grupowa składała się z jednego zbioru z udziałem ośmiu ekip. Jastrzębie nie przegrały żadnego spotkania i z bilansem 14-0 zajęły pierwsze miejsce. Kinguin walkę o bezpośredni awans na lana przegrało z Pride, gdyż zanotowało gorszy bilans rund od rywala. Mimo drobnych problemów udało się zagwarantować wyjazd do Łodzi. W półfinale Pompa Team nie stanowiła większego problemu, a finał z AGO to był kolejny thriller. Trzymapowy pojedynek, dogrywki i koniec końców kolejna wygrana Kinguin. Powtórka z finałowego starcia z AGO dostępna jest pod tym linkiem.

Na wiosnę 2018 przydarzyła się pierwsza porażka Loorda w roli trenera. W fazie grupowej ponownie najlepsze okazało się AGO. Kinguin zajęło drugie miejsce i pojawiło się w ESL Arenie w Katowicach na najważniejsze starcia. W półfinale ograło PACT, lecz w finale na ich drodze stanęły Jastrzębie, które w dwóch mapach zdetronizowały Pingwiny. W letniej edycji sytuacja w grupie powtórzyła się – AGO pierwsze, Kinguin drugie. Lan w Poznaniu okazał się szczęśliwy dla ekipy prowadzonej przez Wiktora "TaZa" Wojtasa. Zarówno półfinał, jak i finał zostały dość spokojnie wygrane przez Kinguin i tym samym podopieczni Loorda powrócili na tron polskiej sceny.

Na wiosnę 2019 Cybulski wraz z resztą zawodników zmienili barwy na Aristocracy. Po zdobyciu pierwszego miejsca w grupie zagwarantowali sobie wyjazd na katowickie finały. Zarówno półfinał przeciwko PACT, jak i finał na Virtus.pro wymagały od zawodników Arcy nie lada umiejętności. Oba spotkania mimo wygranych 2:0 były zacięte i niewiele brakowało, a wynik mógł być zupełnie odwrotny. Był to już piąty tytuł dla Loorda. W jesiennej edycji Aristocracy odpadło w półfinale po równym boju z AGO. Tym samym AGO, z którym w fazie grupowej wygrali 16:0! Taki wynik w historii MP pojawił się zaledwie trzykrotnie.

Kolejny występ w finale przypadł na ESL Mistrzostwa Polski: Jesień 2020. Wtedy już w barwach Wisły Kraków wraz z Olkiem "hadesem" Miśkiewiczem na pokładzie ekipa Loorda wygrała fazę grupową. Półfinał na PACT nie stanowił większego problemu w przeciwieństwie do finałowego starcia z Illuminar Gaming. W nim drużyna spod szyldu błękitnego oka po fantastycznym, trzymapowym meczu po raz pierwszy stanęła na najwyższym stopniu podium. Wiśle pozostało "jedynie" drugie miejsce. Na następny finał Białej Gwieździe przyszło czekać okrągły rok. Wtedy też w jesiennej edycji w 2021 roku po zajęciu trzeciego miejsca w grupie i ograniu Ungentium zagwarantowała sobie wyjazd na finały. W nich zapewnili sobie i swoim fanom co najmniej kilka zawałów serca. Wygrana 2:1 z Anonymo w półfinale, a następnie tym samym wynikiem z Honoris dała Wiśle pierwszy, upragniony tytuł. Było to również ostatnie zwycięstwo Loorda w Mistrzostwach Polski.

[caption id="attachment_317383" align="alignnone" width="1120"] fot. ESL/Adam Łakomy[/caption]

W ostatnim sezonie, jakim była Wiosna 2022, doszło do rewanżu Wisły z Illuminar. I ponownie IHG okazało się lepsze od Białej Gwiazdy. Obie ekipy wygrały swoje grupy, lecz Wiśle awans do finału przyszedł w trudach, gdyż problematyczne okazało się pokonanie Anonymo. Finał był równie zacięty i spokojnie może trafić na listę najlepszych meczów o tytuł. IHG podobnie jak jesienią 2020 roku okazało się lepsze od Wisły. Była to trzecia finałowa porażka Loorda.

Wynik Cybulskiego jest naprawdę imponujący – 9 występów w finałach, z czego aż 6 zostało wygranych. To czyni go najbardziej utytułowanym trenerem w historii ESL Mistrzostw Polski. Gdzie 35-latek trafi po letniej przerwie? Czy będzie miał szansę na dziesiąty występ w meczu finałowym? Czas pokaże.