Transferowa karuzela nad Wisłą

Transferowa karuzela nad Wisłą – sierpień 2022

9INE

AGO Esports

Team ESCA Gaming

Forsaken

Impression

MAD DOG'S PACT

PGE Turów Zgorzelec

Obecny skład
Grzegorz „SZPERO” Dziamałek
Krzysztof „Goofy” Górski
Wiktor „mynio” Kruk
Kamil „KEi” Pietkun
Kacper „Kylar” Walukiewicz

Piotr „nawrot” Nawrocki (trener)

Przyszli		Odeszli
Grzegorz „SZPERO” Dziamałek
Krzysztof „Goofy” Górski
Wiktor „mynio” Kruk	Illuminar
Kamil „KEi” Pietkun
Kacper „Kylar” Walukiewicz
Piotr „nawrot” Nawrocki (t)

Od pewnego czasu plotkowano, że po rozpadzie Wisły All iN! Games Kraków Grzegorz "SZPERO" Dziamałek może po raz kolejny w karierze powołać do życia projekt adwokacik. I tak też się stało, ale tym razem doświadczony zawodnik i jego koledzy, wśród których znaleźli się m.in. dwaj inny byli Wiślacy, tj. Krzysztof „Goofy” Górski oraz Wiktor „mynio” Kruk, nie musieli zbyt długo czekać na znalezienie nowego pracodawcy. Co więcej, polski skład znalazł zatrudnienie w formacji spoza naszego kraju, bo zainteresowanie jego usługami wyraziło wywodzące się ze Szwecji 9INE. W przeszłości organizację tę reprezentowali m.in. gracze ze Szwecji oraz Turcji, a teraz przyszła pora również na Polaków.

Zespół uzupełnili związani w przeszłości z Anonymo Esports Kamil „KEi” Pietkun i Kacper „Kylar” Walukiewicz, zaś trenerem mianowano Piotra "nawrota" Nawrockiego. Ten co prawda nie posiada zbyt dużego szkoleniowiego doświadczenia, ale zdążył już doprowadzić Illuminar Gaming do triumfu w ESL Mistrzostwach Polski. – Z radością ogłaszam, że od teraz będę reprezentować 9INE jako szkoleniowiec. Jestem wdzięczny za tę szansę i wierzę, że jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to z tym składem uda nam się osiągnąć wszystko, co sobie założymy – zapewniał 24-latek w mediach społecznościowych. Początki 9INE są jednak trudne, bo drużyna nie podbiła eliminacji do Majora i miała pewne problemy z dostaniem się do ESL MP.

Obecny skład
Damian „Furlan” Kisłowski
Eryk „leman” Kocęba
Tomasz „phr” Wójcik
Michał „snatchie” Rudzki
Grzegorz „jedqr” Jędras

Mikołaj „minirox” Michałków (trener)

Pierwsza połowa roku nie była dla AGO okresem zbyt stabilnym. Nie obyło się bez licznych roszad personalnych i chociaż Jastrzębie z niezłej strony pokazały się w ESL Pro League, to trudno było tutaj mówić o naprawdę znaczącym progresie. Tym bardziej że im bliżej było wakacji, tym bardziej zespół się dekompletował. Aż ostatecznie pozostało w nim zaledwie dwóch graczy, a pewnym momencie zanosiło się nawet, że będzie to tylko jeden zawodnik, bo Eryk "leman" Kocęba oficjalnie ogłosił, iż jest otwarty na oferty. Ostatecznie jednak zarówno on, jak i niezniszczalny Damian „Furlan” Kisłowski pozostali w gnieździe, tworząc trzon nowego zespołu, który oparto na starych znajomych.

W ten sposób po trzyletniej przerwie do AGO powrócił związany ostatnio z Illuminar Gaming Tomasz "phr" Wójcik. Ponadto trzecią w karierze przygodę z organizacją zaliczył także Michał "snatchie" Rudzki, wraz z którym z obozu dawnej Wisły Games przybył Grzegorz „jedqr” Jędras. Wielu może tego nie pamiętać, ale ten ostatni w przeszłości był już przez Jastrzębie testowany, a teraz wreszcie trafił do drużyny w pełnym wymiarze czasu. Na papierze warszawska formacja zbudowała więc niezłą personalnie ekipę, która powinna powalczyć przynajmniej na krajowym podwórku. Nie ma jednak co ukrywać, że AGO przede wszystkim liczy na dobre występy poza granicami Polski, np. w ESL Challenger League.

Obecny skład
Kamil „Klameczka” Mętel
Wojciech „bajmi” Strzelczyk
Nikodem „Majster” Gulmantowicz
Mateusz "Ex1st" Witman
Jan "Xydoo" Gajewski

Regularna wymiana składów w Teamie ESCA Gaming to już na dobrą sprawę tradycja. Popularne Kameleony praktycznie co sezon angażują nowe zespoły, którym pomagają w rywalizacji w ESL Mistrzostwach Polski lub też w Polskiej Lidze Esportowej. W ten sposób przez ekipę przewinęli się już m.in. Piotr "morelz" Taterka, Kacper „darko” Ściera czy też reprezentanci los kogutos. W pierwszej połowie roku zaś postawiono na młody i początkowo międzynarodowy zespół, który jednak krajowej sceny nie zawojował. Dość powiedzieć, że w ESL MP finiszował na ostatniej lokacie, a w PLE nie udało mu się uciec ze strefy spadkowej, czego następstwem była degradacja do dywizji profesjonalnej.

Wobec tego w wakacje postawiono na zupełnie nowe otwarcie. To mają zapewnić trzej zawodnicy związani jeszcze do niedawna z GameAgents, czyli Kamil „Klameczka” Mętel, Wojciech „bajmi” Strzelczyk oraz Nikodem „Majster” Gulmantowicz. Do trójki tej dołączyli również Mateusz "Ex1st" Witman i Jan "Xydoo" Gajewski. Tak zbudowany zespół oblał już pierwszy test, bo mimo zaproszenia nie udało mu się przebrnąć przez zamknięte eliminacje do ESL Mistrzostw Polski. Ba, Kameleony nie włączyły się nawet realnie do gry o awans, bo z marzeniami pożegnały się już po dwóch meczach, uznając wyższość dwóch miksów, tj. STRZELCÓW oraz BYNIÓW.

Obecny skład
Mikołaj „mouz” Karolewski
Łukasz „mwlky” Pachucki
Mateusz „MTZ” Malikowski
Piotr „blacktear5” Kasiński
Filip „AxEcHo” Czajka

Podobnie jak omawiany przed chwilą Team ESCA Gaming, tak i Forsaken obecne było w ostatnim sezonie ESL Mistrzostw Polski. To właśnie pod banderą tej formacji występował skład, którego trzon tworzy obecnie PALOMĘ, czyli lidera Rankingu Cybersportu. Niemniej jeszcze w czasie, gdy zawodnicy i organizacja współpracowali ze sobą, wyniki nie były bynajmniej tak obiecujące i wszystko rozpadło się dość po cichu. I tak pojawiła się wspomniana PALOMA, a Forsaken... W obozie Forsaken zapanowała długa cisza, która dość niespodziewanie została przerwana na krótko przed startem jesiennej odsłony zmagań o tytuł najlepszej ekipy w kraju.

Tym razem jednak włodarze zagwarantowali sobie usługi zawodników o naprawdę dużych nazwiskach. Nie codziennie wszak mała formacja angażuje drużynę, której członkami są byli reprezentanci AGO, Anonymo Esports, czy też uczestnik Majora. A właśnie tak stało się w momencie, w którym pod skrzydła Forsaken trafił miks STRZELCY, współtworzony m.in. przez Mikołaja „mouza” Karolewskiego, Piotra „blacktear5a” Kasińskiego czy też Łukasza „mwlky'ego” Pachuckiego. Co prawda umowy pomiędzy stronami podpisano jedynie na czas sezonu ESL Mistrzostw Polski, ale już teraz można powiedzieć, że w ten sposób przynajmniej na kilka najbliższych tygodni organizacja zapewniła sobie spory rozgłos.

Obecny skład
Jeremiasz „JERY” Marciniak
Tomasz „soki” Socki
Kacper „Might” Świechowicz
Kacper „ANeraX” Greczka
Bartosz „Fokusss” Grabiński

Michał „Niels” Wiśniewski (trener)

Przyszli		Odeszli
Jeremiasz „JERY” Marciniak	PGE Turów Academy	Bartosz „baljs” Mikołajewicz	PGE Turów
Tomasz „soki” Socki	PGE Turów Academy	Kacper „darko” Ściera	PGE Turów
Kacper „Might” Świechowicz	PGE Turów Academy	Adrian „kadziu” Lis	PGE Turów
Kacper „ANeraX” Greczka	PGE Turów Academy	Filip „noise” Sobierski	PGE Turów
Bartosz „Fokusss” Grabiński	PGE Turów Academy	Łukasz „azizz” Kałkowski	PACT
Michał „Niels” Wiśniewski (t)	PGE Turów Academy	Łukasz „splawik” Jahns (t)	PGE Turów

Impression zaczynało jako projekt tymczasowy, który miał funkcjonować do czasu, aż jego członkowie znajdą dla siebie nowy dom. Ten co prawda długo nie nadchodził, ale w sierpniu Kacper "darko" Ściera i spółka po wielu miesiącach wreszcie trafili na organizację, która skłonna była zaproponować im kontrakty. Wtedy też wydawało się, że to koniec ekipy spod znaku charakterystycznej, pomarańczowej emotikony i dołączony ona na miksowe cmentarzysko, na którym spoczywają adwokacik czy też MIKSTURA. Ale nic bardziej mylnego! Szybko okazało się, że marka ta nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i ponownie miało to związek... z PGE Turowem.

Niespodziewanie bowiem do Impression zawitała młoda drużyna, która dotychczas związana była właśnie z akademią drużyny ze Zgorzelca. Próżno w niej przy tym szukać znanych nazwisk, ale raczej nie o nie chodziło, gdy zatrudniano poszczególnych zawodników. – Skład jest budowany od zera, co za tym idzie nie ma żadnych wymówek. Z niektórymi znam się od niedawna, ale nie zmienia to faktu, że vibe wewnątrz drużyny jest fantastyczny. Mamy jasno określony cel, który osiągniemy wspólnymi siłami – zapewnił znany m.in. z Arki Gdynia eSports Michał „Niels” Wiśniewski, któremu powierzono obowiązki szkoleniowca Impression.

Obecny skład
Dawid „lunAtic” Cieślak
Bartosz „bnox” Niebisz
Sebastian „fr3nd” Kuśmierz
Maciej „Bielany” Biliński
Łukasz „azizz” Kałkowski

Przyszli		Odeszli
Sebastian „fr3nd” Kuśmierz	HONORIS (ławka)	Adrian „SAYN” Łączyński	PACT (ławka)
Maciej „Bielany” Biliński
Łukasz „azizz” Kałkowski	Impression

Tuż po rozpoczęciu wiosennego sezonu ESL Mistrzostw Polski MAD DOG'S PACT dokonał podwójnej roszady w swoim składzie. Wtedy nikt chyba nie spodziewał się, że drużyna w nowym kształcie nie przetrwa nawet pół roku. Ale tak się właśnie stało, bo już w lipcu pożegnano zarówno Mateusza "TOAO" Zawistowskiego i Pawła "reatza" Jańczaka, ale również wieloletniego trenera formacji, Vincenta "VinSa" Jozefiaka. Na tym się zresztą nie skończyło, bo kilka tygodni później potwierdzono, iż w zespole miejsca nie zachowa dotychczasowy snajper numer jeden, czyli Adrian „SAYN” Łączyński. Tak więc kadrowa rewolucja, do której doszło, przybrała naprawdę duże rozmiary, ale chyba była ona potrzebna, by ekipa mogła ruszyć naprzód.

A kto w owym ruchu ma pomóc? Ano m.in. Sebastian „fr3nd” Kuśmierz. Młody zawodnik jeszcze rok temu odbierał w Katowicach nagrodę dla odkrycia ESL Mistrzostw Polski, ale potem wyraźnie spuścił z tonu. Dlatego też HONORIS nie robiło mu zbytnich problemów i zezwoliło na wypożyczenie do PACTU. Poza nim do drużyny trafili również Łukasz „azizz” Kałkowski z Impression oraz Maciej „Bielany” Biliński. Co ciekawe, dla tego ostatniego to już druga przygoda z organizacją, chociaż pierwsza trwała zaledwie... miesiąc. Teraz z pewnością obie strony liczą, że uda się pozostać razem na dłużej, ale to pewnie zależeć będzie od wyników. A o te może nie być łatwo, bo np. w ESL MP ekipa będzie musiała z przyczyn proceduralnych wspomagać się SAYNEM.

Obecny skład
Kacper „gRuChA” Gruszeczka
Bartosz „baljs” Mikołajewicz
Kacper „darko” Ściera
Adrian „kadziu” Lis
Filip „noise” Sobierski

Łukasz „splawik” Jahns (trener)

W minionych miesiącach wielokrotnie zdarzało nam się wyzłośliwiać na temat PGE Turowa Zgorzelec oraz licznych zmian, do których dochodziło w tejże formacji bez wyraźnych efektów. Ale nie tym razem. Tym razem bowiem trudno nie odnieść wrażenia, że włodarze z Dolnego Śląska postawili na naprawdę ciekawego i raczej właściwego konia. Pod skrzydła Turów trafił wszak skład znany dotychczas jako Impression, który przez pierwszą połowę roku bezskutecznie poszukiwał dla siebie wsparcia. Ostatecznie wtedy go nie znalazł, ale mimo to zespołowi udało się zachować swój trzon i finalnie dopiąć swego. A to wszystko m.in. przy zachowaniu slota w ESL Mistrzostwach Polski.

W wyniku tego angażu w drużynie doszło jednak do jednej zmiany. Pożegnano się z Łukaszem „azizzem” Kałkowskim, który postanowił kontynuować swoją karierę w MAD DOG'S PACT. Ale jego następca był już gotowy, bo mimo rozstań z większością dotychczasowych reprezentantów PGE Turów nadal współpracował z Kacprem „gRuChĄ” Gruszeczką. I to właśnie on został mianowany następcą azizza. Pewne wątpliwości można natomiast mieć do osoby trenera, bo zaledwie 21-letni Łukasz „splawik” Jahns nie posiada żadnego doświadczenia szkoleniowiego i z pewnością będzie musiał liczyć na wsparcie starszych od siebie Kacpra "darko" Ściery i Bartosza „baljsa” Mikołajewicza.

Wszystkie comiesięczne raporty transferowe z cyklu "Transferowa karuzela nad Wisłą" znaleźć można pod tym adresem.

Przyszli

Odeszli

Tomasz „phr” Wójcik

Illuminar

Michał „snatchie” Rudzki

Grzegorz „jedqr” Jędras