Tydzień temu na profilu Rodrígueza pojawiło się wideo, na którym mogliśmy znaleźć między innymi Andrew Tate'a. Postać ta jest uznawana za niezwykle kontrowersyjną, między innymi w związku z opiniami Tate'a dotyczącymi kobiet. Jego powiązanie z właścicielem G2 Esports wywołało ogromne poruszenie, a późniejszy wpis ocelote'a tylko dolał oliwy do ognia. Następnego dnia G2 Esports ogłosiło, że zawiesza swojego CEO w jego roli na okres ośmiu tygodni. Więcej o wpisie ocelote'a i zaistniałej burzy przeczytacie w tym miejscu.

G2: Nie wspieramy żadnej formy mizoginii

Dziś wiemy już, że na ośmiotygodniowym zawieszeniu się nie skończy. Post opublikowany na profilu G2 głosi, że Rodríguez zdecydował się ustąpić z roli dyrektora generalnego G2. – To był dla nas trudny tydzień, biorąc pod uwagę wydarzenia z zeszłego weekendu. Dziś otrzymaliśmy i zaakceptowaliśmy ogłoszenie ze strony Carlosa o rezygnacji z pozycji CEO G2 Esports – czytamy w komunikacie. – Jako światowa organizacja esportowa z najbardziej zróżnicowanym fanbase'em, bierzemy odpowiedzialność za naszych fanów, pracowników, członków drużyn i partnerów z całego świata. W związku z tym chcemy podkreślić, że nie wspieramy żadnej formy mizoginii – dodano.

ocelote: Mam nadzieję, że będziecie mnie pamiętać za dobre rzeczy

Jeśli ktoś sądził, że mimo tego komunikatu ocelote pozostanie w G2 jako osoba pełniąca inną funkcję, wszelkie wątpliwości rozwiał sam Hiszpan w opublikowanym wideo. – Mój czas w G2 dobiegł końca. Ustępuję z funkcji CEO. To może być szokiem dla większości z was i, wierzcie mi, dla mnie to bardzo trudny koniec dla czegoś, co poza tą sytuacją było znaczącym i przyjaznym doświadczeniem. Spotkałem wspaniałych ludzi, moi koledzy byli fantastyczni. Jestem bardzo wdzięczny za te wszystkie lata – zaczął Rodríguez. – Biorę pełną odpowiedzialność za wszystko, co wydarzyło się w ostatnich dniach. Raz jeszcze, uwierzcie mi, kiedy mówię, że czuję się ku**wsko zdruzgotany tym wszystkim. Powinniście to wiedzieć – dodał po chwili.

– Co dalej z G2? Stworzyłem G2 ponad osiem lat temu, uruchomiłem to wszystko z tego, co zdobyłem jako gracz, zainwestowałem wszystko, co miałem – nie tylko pieniądze, ale też czas. To, co z początku było tylko moim marzeniem, przerodziło się w grupę ludzi z podobnymi ambicjami, kulturą i celami. To coś, do czego zawsze będę wracał i co będę wspominał z uśmiechem na ustach, bo myślę, że zrobiliśmy dobrą robotę. Dziękuję wszystkim fanom i sponsorom, dzięki którym to wszystko było możliwe. Dziękuję inwestorom, którzy zaufali mi na początku. Dziękuję też wszystkim wydawcom gier i organizatorom lig, którzy pozwolili mi umieścić G2 w swoich rozgrywkach. Byliście dla mnie wspaniali przez ostatnich siedemnaście lat i nigdy tego nie zapomnę.

Podchodzę do tego bardzo emocjonalnie, ale nie będę płakał. To moje pożegnalne wideo, więc nie będę, ku*wa, płakał. Mam nadzieję, że będziecie mnie pamiętać za dobre rzeczy i że takie dziedzictwo po sobie pozostawiam. Wiedzcie, że dziękuję wam wszystkim. Do zobaczenia i pamiętajcie: jesteśmy samurajami. Ciągle się rozwijamy nie dzięki zwycięstwom, ale dzięki temu, że zawsze wstajemy z kolan – skwitował ocelote. Całe wideo możecie obejrzeć poniżej.