International poprowadzone zdalnie?

Freedman w poście opublikowanym na stronie medium.com odniósł się do nielogicznych decyzji Valve, jak i potencjalnie krzywdzących praktyk na mistrzostwach świata w Dota 2. Angielskojęzyczna transmisja zostanie poprowadzona zdalnie z Oslo. Należy zaznaczyć, że turniej odbędzie się na drugim końcu świata — w Singapurze. Według Amerykanina z ukraińskim paszportem, taki pomysł jest nielogiczny z dwóch powodów. Po pierwsze, stream odbywać się będzie w dość nieciekawych dla pracowników godzinach, mianowicie między 2:00 w nocy a 10:00 rano.

Drugim problemem jest brak fizycznej możliwości zaproszenia do panelu zawodników obecnych na zawodach. Widzowie cenili, że podczas transmisji mieli okazję poznać zdanie graczy, którzy w czasie rzeczywistym relacjonowali podejście do taktyki oraz draftu postaci. – Rozumiem chęć zdalnego panelu, ale nie mógłby być on na tym samym kontynencie, co samo wydarzenie/ sama impreza? – stwierdził Freedman.

Rosyjski komentator rysuje Z, "na szczęście"

Rosyjskojęzyczna transmisja również znalazła się na celowniku niegryzącego się w język eksperta. Stream z T11 w języku rosyjskim nie odbędzie się planowo w Oslo, a w Kazachstanie, gdyż Norwegia zawiesiła kontrakt wizowy z Rosją. Z tego powodu zdecydowana większość obsady nie byłaby w stanie się dostać do miejsca docelowego, bo ów większość pochodzi właśnie z Federacji Rosyjskiej. Jak zauważył Freedman, na TI 10 balans między narodowościami był zupełnie inny. – W zeszłym roku obsada TI obsada składała się z 13 Ukraińców, 14 Rosjan i 1 Białorusina. W tym roku obsada składa się z 7 Ukraińców, 37 Rosjan, 3 Białorusinów i 1 Kazacha – wyliczył Amerykanin.

Według Freedmana przeniesienie studia do Kazachstanu, który nie jest otwarcie przeciwny rosyjskiej agresji na Ukrainę, można interpretować jako ukłon w stronę Rosjan. Natomiast Ukraińcy będą postawieni w sytuacji, w której będą pracować ramię w ramię z osobami potencjalnie bądź oficjalnie wspierającymi wojnę. Przykład? Jeden z ekspertów rosyjskojęzycznej transmisji, Alexey "nongrata" Vasilyev, na jednym ze stremów podczas wybierania ról "na szczęście" ułożył literę Z, czyli symbol tego, co Rosjanie nazywają "specjalną operacją", a dla całego cywilizowanego świata jest nieuzasadnionym, brutalnym atakiem na suwerenne państwo.

Do tego wszystkiego dochodzi kwestia bukmacherów, którzy dotychczas musieli zadowalać się jedynie sponsorowaniem drużyn, co i tak spotykało się z głosami krytyki. A tym razem BetBoom — rosyjski bukmacher — wykupił prawa do transmisji The International 11 za 1,9 miliona dolarów. Poprzednio firma ta transmitowała już PGL Arlington Majora 2o22.

Freedman: Czy wspierając Ukraińców, musimy wspierać Rosjan?

Wraz z ogłoszeniem obsady na The International 2022 klient gry został wyposażony w kapsuły z autografami. W roku 2021 wystarczyło zapłacić 5 dolarów, aby otrzymać autograf wraz z używalnym w grze voice line'em:

.

Z okazji TI 11 sposób otrzymania nagrania głosowego swojego ulubionego komentatora czy eksperta został zmieniony. Mianowicie, aby kupić autograf z nagraniem głosowym ukraińskiego komentatora, należy wydać pokaźną sumę. Zawartość kapsuł ma różną, losową jakość. W związku z tym prawdopodobieństwo wylosowania kapsuły o jakości zawierającej voice line'a wynosi 3,85%. Mnożąc to przez 46 zaproszonych pracowników dla rosyjskojęzycznego streamu (w tym osobnika od litery Z) otrzymujemy prawdopodobieństwo wynoszące 0,08246%. Szansa wynosi 1 do 1196. Koszt jednej kapsuły to 4,55 zł. Co ciekawe taka sama sytuacja występuje z kapsułami z drużynami, które wezmą udział na TI. Kapsuły są podzielone jak najbardziej równomiernie, tak aby każda miała reprezentanta z każdego regionu.

W związku z liczbowym stosunkiem Rosjan do Ukraińców w rosyjskojęzycznej obsadzie ktoś może uznać, iż nie warto wspierać Ukraińców, ponieważ więcej pieniędzy z kapsuł przepłynie w rosyjskie ręce. W tej sytuacji Freedmana zasugerował, że Valve powinno powziąć kroki takie, jak w stosunku do regionu Europy Wschodniej podjęło Riot Games, wydawca m.in. League of Legends, który już na początku inwazji zamknął wschodnioeuropejską ligę. – Co robią inni wydawcy? Może to popularna praktyka w przemyśle esportowym?? Na początku inwazji, Riot zamknął LCL. Nie będzie rosyjskiej transmisji na Worlds 2022 – stwierdził były gracz.