Kuriozalna porażka TES zapewnia Rogue awans
RGE startując w drugiej połowie zmagań z bilansem 3-0 było w bardzo komfortowej sytuacji. Poprawić ją jeszcze bardziej mogło wygranie pierwszego wczorajszego pojedynku z GAM Esports. I faktycznie sztuka ta się udała, bowiem to na konto formacji naszego rodaka wpadł czwarty punkt. Mecz jednak był znacznie trudniejszy niż mogłoby się wydawać. Zawodnicy z Wietnamu napsuli sporo krwi europejskiemu kolektywowi, zanim ten triumfował.
Jeszcze bardziej moc mistrzów Vietnam Championship Series odczuło Top Esports, które mierzyło się z nimi w drugim starciu. Spotkanie przez bardzo długi czas było niezwykle wyrównane, a druga siła Chin bynajmniej nie wyglądała na Summoner's Rifcie jak murowany faworytem tego zestawienia. W pewnym momencie TES udało się ukraść najpierw Barona a niedługo później i Starszego Smoka. Wydawało się wówczas, że po wyeliminowaniu Đỗ "Leviego" Khánha i spółki mecz się zakończy, jednak GAM zaraz po odrodzeniu w iście heroicznym stylu wybroniło swój Nexus i samo dokończyło dzieła zniszczenia, sprawiając chyba największą niespodziankę na tych mistrzostwach. Dzięki wygranej wietnamskiej drużyny Rogue było już pewne pojawienia się w play-offach.
Kolejne dwie potyczki stały pod znakiem pewnych zwycięstw w wykonaniu DRX. Zarówno starcie z Łotrzykami, jak i te później z GAM były poprowadzone w bardzo kontrolowany sposób i choć nie obyło się bez błędów, to finalnie i tak do dorobku Koreańczyków można było dorzucić dwa kolejne oczka, które również zapewniły im awans do etapu pucharowego.
DRX górą w dogrywce o pierwszy seed
Po krótkiej przerwie do gry weszli znów przedstawiciele Państwa Środka. Mierzyli się oni najpierw z DRX, a potem z RGE. Dla Gao "Tiana" Tian-Lianga i spółki tak był to już koniec przygody z tegoroczną edycją Worlds, jednak obaj przeciwnicy rywalizowali między sobą o uzyskanie jak najlepszego bilansu i tym samym rozstawienie z wyższej pozycji. Co ciekawe w obu pojedynkach górą była ekipa chińskiego dżunglera, która bez większych problemów rozprawiła się z reprezentantami Europy oraz Korei. Niemniej były to już jedynie wygrane pocieszenia.
Zatem w związku z tym, że i formacja Kima "Defta" Hyuk-kyu, i drużyna Trymbiego zgromadziły tyle samo punktów oraz miały remis w bezpośrednich meczach, konieczne było przeprowadzenie dogrywki. Początek spotkania mógł napawać optymizmem wszystkich fanów europejskich przedstawicieli, jednak z czasem to DRX zaczęło zdobywać, a następnie rozwijać przewagę. Szczególnie dobry występ zaliczył Kim "Zeka" Geon-woo, który grę zakończył ze statystykami 9/0/3. Tym samym to koreański zespół wyszedł z grupy C z pierwszego miejsca, Rogue zaś musiało zadowolić się drugą lokatą.
Wyniki rewanżów w grupie C Worlds 2022:
15 października | ||||||
21:00 | Rogue | 1:0 | GAM Esports | BO1 | ||
22:00 | GAM Esports | 1:0 | Top Esports | BO1 | ||
23:00 | DRX | 1:0 | Rogue | BO1 |
16 października | ||||||
00:00 | DRX | 1:0 | GAM Esports | BO1 | ||
01:00 | Top Esports | 1:0 | Rogue | BO1 | ||
02:00 | Top Esports | 1:0 | DRX | BO1 | ||
03:00 | DRX | 1:0 | Rogue | BO1, dogrywka |
Dziś wieczorem rozstrzygnie się ostatnia grupa. Wszystkie mecze Worlds 2022 będziecie mogli obejrzeć z polskim komentarzem na kanałach Polsat Games w telewizji, na Twitchu oraz w serwisie YouTube. Po więcej informacji dotyczących tegorocznej edycji Mistrzostw Świata zapraszamy do naszej relacji tekstowej.