pasha miał zawalczyć. Ale nie zawalczy
I okazuje się, że już za kilka tygodni 34-latek miał zaliczyć drugi występ w sportach walki. A wszystko to w ramach gali HIGH League 5, podczas której naprzeciwko pashy miał stanąć niepokonany dotychczas Adrian "Medusa" Salamon, youtuber, który w lutym tego roku pokonał Dawida Narożnego podczas Prime Show MMA 1. Z kolei Jarząbkowski w tym samym czasie podczas drugiej edycji HIGH League okazał się lepszy od Michała „Owcy” Owczarzaka z Warszawskiego Koksa, nokautując swojego przeciwnika. Zanosiło się więc, że i tym razem przed mistrzem świata w CS:GO z 2014 roku naprawdę interesujący pojedynek, który ponownie mógł przyciągnąć przed ekrany wiele osób pamiętających jeszcze esportową karierę Polaka.
Niestety dziś wiemy już, że przynajmniej na razie do żadnej walki nie dojdzie. Na przeszkodzie stanęła bowiem kontuzja kolana, która wykluczyła pashę z przygotowań i oznaczać będzie dłuższą przerwę od treningów. – Odpaliłem tryb "walka papito2k14" i znowu tak bardzo chciałem zadawać headshoty na HIGH League. 10 grudnia main event vs medusa. Tydzień temu na treningu strzeliło kolano. Mam za sobą dwie wizyty u różnych ortopedów. U jednego naderwane, a u drugiego zerwane przednie krzyżowe – oznajmił Jarząbkowski. Na ten moment nie wiadomo jeszcze, jak długo doświadczony zawodnik będzie dochodzić do siebie.
Odpaliłem tryb walka papito2k14 i znowu tak bardzo chciałem zadawać Headshoty na @HIGHLeaguePL
10 grudnia main event vs medusa
Tydzień temu na treningu strzeliło kolano. Mam za sobą dwie wizyty u rożnych ortopedów. U jednego naderwane a u drugiego zerwane przednie krzyżowe— paszaBiceps (@paszaBiceps) October 28, 2022