Cinkrof nie znalazł nowego zespołu

Przypomnijmy, że przed startem sezonu 2022 polski leśnik dołączył do Teamu BDS, wraz z którym nie zawojował jednak LoL European Championship. Zarówno wiosną, jak i latem zespół Cinkrof był jednym z najsłabszych w stawce, kończąc zmagania odpowiednio na dziewiątym i dziesiątym miejscu. Nic więc dziwnego, że pojawiły się plotki, iż BDS ma objąć prawdziwa kadrowa rewolucja, a jedną z jej ofiar miałby zostać właśnie Rokicki – już kilka tygodni temu donoszono, iż jego pozycję w dżungli miałby przejąć związany dotychczas z akademią Théo "Sheo" Borile. A co z Polakiem? Cóż, ten wyjawił, iż ostatecznie nie udało mu się znaleźć nowego pracodawcy, a to oznacza, że jeżeli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to pierwszą połowę nadchodzącego sezonu spędzi on na uboczu.

Ten offsezon był dla mnie bardzo trudny. Bardzo się starałem, ale niestety nie byłem w stanie znaleźć domu na sezon 2023 – przyznał 25-latek we wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych. – To oznacza, że nie będę brać udziału w nadchodzącym splicie. Zamierzam więc kontynuować grę w soloq oraz na streamach. Mam nadzieję, że w pewnym momencie zespoły będą szukać zastępstw i ktoś na mnie postawi. Naprawdę chcę ponownie wejść do gry, czuję, że mogę wiele zaoferować każdemu zespołowi. Nie wahajcie się kontaktować ze mną, dam z siebie wszystko, by niezależnie od tego, kto będzie mnie potrzebować, być w najlepszej formie. Mam nadzieję, że wkrótce ponownie zobaczymy się na rifcie. Dziękuję za wasze wsparcie w wiadomościach – dodał.