Team Vitality Team Vitality 0:2 OG
Inferno 14:16 — Mirage 9:16 

Mecz rozpoczął się od wymiany ciosów, z której lepiej wyszedł Team Vitality. Dzięki temu wypracował sobie on przewagę 4:1, jednak OG w następnych rundach udowodniło, że wczorajsza dyspozycja w ataku na Inferno nie była przypadkiem. Ekipa prowadzona przez Nemanję "nexę" Isakovicia błyskawicznie wyrównała, a chwile później wyszła na prowadzenie. Niewiele brakowało, a zaliczyłaby wpadkę, przegrywając z rywalem grającym eco, lecz Abdul "degster" Gasanov uratował sytuację swojej drużyny. Pod koniec połowy Pszczoły jeszcze zdołały wywalczyć dwa punkty, ale to F1KU i spółka podchodzili do zmiany stron z korzyścią jednego oczka. Żeby ją powiększyć, zabrakło ułamka sekundy do rozbrojenia bomby w pistoletówce, przez co to podopieczni Dannego "zonica" Sørensena mogli się rozpędzić. I jak ofensywa OG wyglądała obiecująco, tak w defensywie na początku nie wyglądało to kolorowo. Sześć rund z rzędu dla oponentów, z czego jedna oddana w sytuacji 5v2. Skład Polaka obudził się, kiedy margines błędu stopniał do jednego punktu. Można mówić nie tylko o przebudzeniu, a kompletnej dominacji, gdyż pomimo wyniku 9:14 podopieczni Caspera "ruggaha" Due ostatecznie wygrali 16:14.

Drugą mapą był Mirage, na którym OG wczoraj nie poradziło sobie najlepiej. Tym razem już na jego starcie widać było poprawę. Dan "apEX" Madesclaire zwyczajnie nie mógł znaleźć sposobu na przełamanie obrony przeciwnika. Niemniej ekipa CT nie grała tak pewnie, ponieważ pomimo znacznej przewagi w rezultacie po dwóch pojedynczych przegranych zmuszona była do gry pistoletami. Przez to Vitality nawiązało jeszcze kontakt, lecz F1KU znów zaprezentował się fenomenalnie w bardzo ważnym clutchu, dzięki czemu jego ekipa kończyła połowę z dwucyfrową liczbą punktów. Tak więc okoliczności do zakończenia spotkania już na tej mapie były genialne, zwłaszcza że w meczu na Heroic kulała właśnie obrona. W tym momencie szyki OG chciał pokrzyżować jeszcze Mathieu "ZywOo" Herbaut. Francuz robił co mógł, żeby wyciągnąć swoją drużynę z opresji, ale jako kolektyw Pszczoły funkcjonowały znacznie gorzej i kwestią czasu było wejście Polaka do półfinału.

Statystyki z meczu OG vs Team Vitality:

Gracz Bilans K/D
Abdul "degster" Gasanov 43:28 1,53
Shahar "flameZ" Shushan 45:34 1,32
Mathieu "ZywOo" Herbaut 44:34 1,29
Maciej "F1KU" Miklas 34:29 1,17
Peter "dupreeh" Rasmussen 39:38 1,02
Nemanja "nexa" Isaković 29:30 0,96
Adam "NEOFRAG" Zouhar 37:39 0,94
Emil "Magisk" Reif 33:39 0,84
Lotan "Spinx" Giladi 29:37 0,78
Dan "apEX" Madesclaire 14:41 0,34

Wszystkie mecze BLAST Premier World Final 2022 wraz z polskim komentarzem obejrzeć będzie można na kanale Piotra "izaka" Skowyrskiego na Twitchu.