starxo oficjalnie opuszcza Acend

W związku z tym, że Acend nie zdołało pozyskać miejsca we franczyzie VALORANT Champions Tour 2023, organizacja w ostatnim czasie musiała pożegnać większość swoich zawodników. Mehmet "cNed" İpek dołączył do Natus Vincere, a Travis "L1NK" Mendoza nadal szuka zespołu. Vakaris "vakk" Bebravičius i Ondřej "MONSTEERR" Petrů nadal pozostali, ale są nieaktywni. Dzisiaj dowiedzieliśmy się o tym, że nasz rodak na pewno nie przywdzieje trykotu Acend w 2023 roku.

Mistrz świata z kraju nad Wisłą nie miał lekkiego sezonu. Acend po wygraniu VCT Champions zaczęło przegrywać gry, a to równało się z przemeblowaniami w składzie. W wyniku przebudowy i utraty bardzo ważnych elementów zespołu – Aleksandra "zeeka" Zygmunta, Santeriego "BONECOLDA" Sassiego oraz Vladyslava "Kilesa" Shvetsa – Kopczyński musiał przejąć inicjatywę w Acend. A zadanie to nie było łatwe, ponieważ do przetasowań dochodziło dwa razy. starxo wziął na siebie odpowiedzialną rolę IGL-a i chociaż ekipa ta zyskała wiatru w żagle w VCT 2022: EMEA LCQ, to nie awansowała na mistrzostwa świata. Swego rodzaju Last Dance rozegrała podczas Superdome w Egipcie, gdzie zajęła drugą lokatę.

Na razie nie wiadomo, gdzie starxo będzie grał w 2023 roku. Można się jednak spodziewać, że nie pozostanie on bez organizacji na długo. Utalentowany 21-latek pomimo młodego wieku ma już sporo doświadczenia na europejskiej i światowej scenie VALORANTA. To wraz ze wybitnymi umiejętnościami strzeleckimi czyni go świetnym dodatkiem do składu rywalizującego na każdym poziomie rozgrywek.

– Chciałem podziękować Acend za to, że wierzyło w nas od początku. Bardzo nam pomogło i bez tej organizacji prawdopodobnie nie osiągnęlibyśmy tych sukcesów. Dziękuję za wszystko. Mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy i że będziecie mi kibicować w mojej nowej drużynie – mówi Kopczyński w pożegnalnym nagraniu.