Striker zabrał głos o zachowaniu Rekklesa

Niedawno w mediach społecznościowych pojawiła się dyskusja na temat zachowania Rekklesa w Karmine Corp, którą rozpoczął Yanis "Striker" Kella. Były trener KC wspomniał na swoim streamie z Q&A o tym, że szwedzki strzelec zachowywał się nieodpowiednio i drużyna nie chciała kontynuować z nim gry. Po tym wyznaniu jeden z francuskich fanów spytał na Twitterze, dlaczego w takim razie organizacja nie zawiesiła Larssona w trakcie sezonu. Striker wyjaśnił, że gdyby to zrobiła, to najprawdopodobniej Rekkles musiałby zostać w niej do końca 2023 roku, gdyż taki miał kontrakt. Francuz uważa, że gdyby esportowa scena dowiedziała się o zachowaniu doświadczonego gracza, to nikt nie zdecydowałby się go wykupić. W drugim wpisie trener wspomniał też o tym, że Rekkles traktował swoich przełożonych bez należnego szacunku. W dodatku zdarzało mu się odmawiać grania scrimów oraz integracji wewnątrz drużynowych.

Wcześniejsze pogłoski o zachowaniu szwedzkiego strzelca

Co ciekawe już rok temu o nietypowym zachowaniu Rekklesa wspominał Jesse "Jesiz" Le, ujawniając je podczas podcastu "The Crack Down" Christiana "IWDominate'a" Riverii. Duński wspierający grał ze Szwedem na dolnej alei we Fnatic w 2017 roku. – Rekkles przez cały letni split scrimował ze swojego pokoju, z daleka od kolegów z drużyny, ponieważ bał się, że przy nich straci swoje umiejętności, które są wyższe niż ich – przyznał Jesiz. To rozbawiło IWDominate'a oraz Duncana "Thorina" Shieldsa, który był drugim gościem odcinka. Warto też wspomnieć o słowach Gabriëla "Bwipo" Rau z jego streama w październiku 2022 roku. Belg stwierdził, że byłby bardzo zaskoczony, gdyby Rekkles i Zdravets "Hylissang" Iliev Galabov znów grali razem, aczkolwiek nie zdradził przy tym, co miało poróżnić Szweda i Bułgara.


Sam Rekkles jeszcze nie wypowiedział się na temat z tych oskarżeń. Aktualnie Szwed przygotowuje się do zbliżającego się sezonu LEC, który wystartuje już 21 stycznia. Strzelec znów będzie grał we Fnatic, a jego partnerem na dolnej alei będzie Rúben "Rhuckz" Barbosa.