Zero Tenacity
0:1 AliorBank Team
Color
Udyr
Ariana
Fiora
Ryuzaki
Vi
Krazler
Lee Sin
SlowQ
Lissandra
many
Ryze
Noah
Lucian
svns
Varus
Kabbie
Nami
minemaciek
Leona

AliorBank Team z svnsem górą

Gra przebiegała z początku bardzo spokojnie jak na Ultraligę i żadna z ekip nie wychodziła na prowadzenie. Dopiero w piętnastej minucie zobaczyliśmy pierwszą walkę drużynową przy Heroldzie. W niej z początku świetnie w rywali wszedł Dušan "Ryuzaki" Petković, a pierwszą krew zgarnął Oh "Noah" Hyeon-taek. Jednak finalnie sytuacja skończyła się wynikiem 2-2, dzięki świetnemu użyciu superumiejętności przez Adriana "Krazlera" Jackowskiego. Zaraz po tym obie drużyny się rozeszły. Na mapie lekko przeważał AliorBank Team, gdyż bez żadnych problemów wziął pierwsze trzy smoki. Z czasem Zero Tenacity zaczęło odpowiadać pojedynczymi wyłapaniami.

Następna walka odbyła się przy jamie Barona. W niej zaś masę obrażeń zadał genialnie ustawiony Kuba "many" Tylman, dzięki czemu AliorBank Team wyeliminował wszystkich przeciwników. Marnym pocieszeniem dla Zero Tenacity było dobicie fioletowego potwora przez Ryuzakiego zaraz przed śmiercią. Jednak AB poszło po Duszę Górskiego Smoka, a także zniszczyło kilka wież. Od tamtego momentu w powietrzu zaczęła wisieć ostateczna potyczka przy Starszym Smoku, który zbliżał się wielkim krokami. Decydujący bój odbył się jednak wcześniej przy Nashorze, choć jeszcze przed jego startem potwora zgarnął AliorBank Team. Niemniej po wejściu Zero Tenacity zobaczyliśmy prawdziwą masakrę. Damian "svns" Klejc i many wręcz wysadzili swoich oponentów, a potem poszli po ich Nexus.

Ultraliga ciągle trwa. Już za chwilę exeed podejmie Illuminar Gaming w ostatnim spotkaniu pierwszego tygodnia. Transmisję można śledzić na kanałach Polsat Games na Twitchu i YouTube. Po więcej informacji dotyczących dziewiątego sezonu Ultraligi zapraszamy do naszej relacji tekstowej: