Ayke rozstaje się z organizajcą
We wtorek członek Zero Tenacity ogłosił na Twitterze, że będzie nieaktywny. To oznacza, że prawdopodobnie nie zobaczymy go już w nadchodzącej kolejce VALORANT Challengers 2023 East: Surge. – Nie był to start sezonu, jaki sobie wyobrażałem, ale potrzebna była zmiana. Mam nadzieję, że chłopaki odbiją się tak, jak zawsze. Dzięki za wszystko – napisał zawodnik na swoim profilu. I faktycznie, niedługo potem sama organizacja opublikowała post, w którym dziękuje swojemu graczowi za wszystko i życzy mu powodzenia w przyszłych podbojach. Wychodzi więc na to, że Ayke będzie szukał nowego domu. Nie wiadomo jednak na razie, kto zastąpi dotychczasowego zawodnika Z10.
Thank you @aykewh for everything ♥ Good luck in your future adventures pic.twitter.com/sAbFxHAnMp
— Z10 Esports (@Z10esports) January 24, 2023
Zero Tenacity ze słabym startem
To prawdopodobnie pokłosie bardzo słabego startu ze strony Zero Tenacity w lidze regionalnej. Mistrzowie VALORANT EAST UNITED z poprzedniego roku wzmocnili się przed VALORANT Challengers East: Surge doświadczonym trenerem w postaci Kamila "krytyqa" Dudka. Jeszcze przed rozpoczęciem splitu wyglądało więc na to, że serbska formacja będzie jedną z najmocniejszych sił we wschodnich rozgrywkach.
To jednak nie przełożyło się na rzeczywistość. Po ośmiu rundach Z10 zgromadziło tylko cztery punkty po dwóch wygranych spotkaniach. W związku z tym znajduje się teraz na samym dnie tabeli i szanse na awans do fazy pucharowej maleją z każdym kolejnym tygodniem. Organizacja postanowiła więc przeprowadzić zmiany, jakkolwiek szokujące by nie były dla polskiej społeczności VALORANTA. Należy bowiem przypomnieć, że Ayke wraz z kolegami przyszli do Surge dzięki sukcesowi w VEU, gdzie występowali jako Ownage. Utalentowany mix został później zakontraktowany przez Zero Tenacity, które od tamtego momentu postrzegane było jako jedna z najlepszych drużyn na polskim podwórku.