Hiro1 (KDA: 14/6/16)

Najdłużej głowiłem się nad tym, kogo wybrać jako najlepszego zawodnika z górnej alei. Zdecydowanie najlepiej podczas drugiej kolejki dziewiątego sezonu Ultraligi spisywali się Alexandre "Hiro1" El Hodebey oraz Mustafa "pr1me" Bilici. Turek bardzo dobrze zagrał Renektonem oraz Fiorą w meczach z Komil & Friends i Illuminar Gaming. W obu starciach był do przodu na linii, a Grypciocraft sięgnęło w nich po zwycięstwa.

Jednak ja wskazałem Francuza, gdyż uważam, że był ważniejszą postacią w obu wygranych Goskilli. Zwłaszcza w meczu z Maturalnymi Forsaken, gdy grając Gangplankiem dominował nad przeciwnikiem na górnej alei oraz wykonywał świetną robotę w walkach drużynowych. Łącznie w całej grze zadał ponad 27 tysięcy obrażeń, co stanowiło 29,9% obrażeń całej drużyny. Następnego dnia GSK podjęło exeed, a Francuz błyszczał na Gnarze. Co prawda zdarzały mu się sytuacje, w których grał zbyt agresywnie, ale nie niosły one za sobą większych konsekwencji w przekroju całej gry. Łącznie zadał on ponad 22 tysiące obrażeń, czyli 24,1% całego zespołu. Hiro1 to gracz, który nie boi się podejmować szalonych zagrań, ale zwykle wychodzą one doskonale.

Ryuzaki (6/0/25)

Wśród dżunglerów również było kilku zawodników, którzy się wyróżniali. Krystian "Krysia" Dobrzański zagrał znakomite spotkanie z Alior Bank Teamem, Tomas "Jaunatis" Janaudis zadał olbrzymie obrażenia w starciu z Iron Wolves, a Jakub "Uciu" Górniak pokazał się z genialnej strony Rumblem właśnie w meczu z Zero Tenacity, gdzie zadał aż 41,3% obrażeń swojej drużyny. Jednak w przekroju całej kolejki najbardziej stabilny był Dušan "Ryuzaki" Petković, mający za sobą dwa czyste występy jako Sejuani.

W meczu z exeed Serb od pierwszych minut zaliczał skuteczne zejścia na dolną aleję, a w walkach drużynowych również był bezbłędny. Za to w spotkaniu z Teamem ESCA Gaming raz po raz wyłapywał przeciwników, a później znakomicie inicjował walki drużynowe. W obu starciach zawodnik uczestniczył łącznie w 79% zabójstw swojej ekipy. Ryuzaki w Zero Tenacity nie ma zadania carrować gier, aczkolwiek zawsze jest tam, gdzie potrzebują go jego koledzy z zespołu, a poza tym wygrywa pojedynki na Porażenia.

SlowQ (14/2/7)

Najlepszym środkowym drugiej kolejki dziewiątego sezonu Ultraligi też był zawodnik Zero Tenacity. Seo "SlowQ" Ye-bit dwukrotnie pokazał, co potrafi Akali. W starciu z exeed zadał ponad 20 tysięcy obrażeń w niecałe 25 minut, co stanowiło aż 32,8% obrażeń całego Z10. W drugiej grze z Teamem ESCA Gaming może nie zadał swoim oponentom aż tylu ran, ale za to sprawił, że jego przeciwnik z linii był całkowicie bezużyteczny na przestrzeni całej gry. Natomiast na koniec SlowQ tylko śrubował swoje statystyki na bezradnych rywalach. Wisienką na torcie było jego potrójne zabójstwo w akcji przy Nashorze, po którym ESCA się kompletnie posypała. Koreańczyk z przytupem wszedł w Ultraligowe rozgrywki.

Wśród środkowych warto za grę podczas tej kolejki wyróżnić również Lachezara "Fenz1ego" Ilieva. Po Bułgarze przed startem sezonu mało kto spodziewał się dobrej gry, a tymczasem jest jednym z liderów Maturalnych Forsaken. W tej kolejce zaliczył bardzo dobre występy Ryze'em i Syndrą. Poza nim swoje momenty w tym tygodniu mieli także Saulius "Saulius" Lukošius jako Azir oraz Michał "Roison" Dubiel jako Ziggs.

Neramin (20/6/19)

Na pozycji strzelca zdecydowanie największy wpływ na obie gry miał Hasan "Neramin" Samarsın. Lucian w rękach zawodnika Goskilli jest potężną bronią, którego powinna się bać cała Ultraliga. W starciu z Maturalnymi Forsaken szybko zdobył kilka zabójstw dzięki pomocy dżunglera. Natomiast w meczu z exeed już takowej nie potrzebował i wraz z Kacprem "Czypsym" Zaparuchą zdominowali swoją linię samymi akcjami dwóch na dwóch. Ponadto Turek był niezawodny w walkach drużynowych, a w obu grach zadał łącznie średnio 29,6% obrażeń swojej drużyny. Trzeba do tego jednak dodać, że zdarzały mu się pojedyncze błędy, ale to w sytuacji, gdy przewaga jego zespołu była ogromna. Neramin już w poprzedniej kolejce radził sobie znakomicie i uważam, że aktualnie jest jedynym zawodnikiem, który jest w stanie rywalizować z Ohem "Noahem" Hyeon-taekiem. Solidnymi strzelcami w naszej lidze są też Damian "svns" Klejc oraz Berkant "Avra" Ilhan, co udowodnili podczas tej kolejki.

Kabbie (5/3/28)

Ostatnie wyróżnienie ląduje w rękach trzeciego już w tym wpisie zawodnika Zero Tenacity. Jeong "Kabbie" Sang-hyeon pokazał w tej kolejce, jak duża różnica istnieje między nim a resztą stawki. W pierwszym spotkaniu zaliczył stabilny występ Renatą Glasc przeciwko exeed. Natomiast w meczu z Teamem ESCA Gaming grał pierwsze skrzypce jako Lux. Nie dość, że na linii przeciwnicy nie mieli z Koreańczykiem łatwo, to ten jeszcze ciągle schodził pomagać swoim kolegom na każdym miejscu Summoner's Riftu. W obu spotkaniach brał on udział w prawie 85% eliminacji jego drużyny. Zdecydowanie umiejętność czytania gry, a także mechaniki Kabbiego, stoją na najwyższym poziomie w EMEA Regionalnych Ligach.


Kolejna runda Ultraligi już jutro od 17:00. Zainauguruje ją spotkanie Iron Wolves z Goskillą, natomiast później czeka nas pojedynek Zero Tenacity z Illuminar Gaming. Po więcej informacji dotyczących dziewiątego sezonu Ultraligi zapraszamy do naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru: