Specyfikacja

    • Klawiatura mechaniczna
    • Wymiary: 443 × 138 × 41 mm
    • Waga: 854 g
    • Rodzaj przełączników: MSI Sonic Blue
    • Połączenie: USB
    • Kabel: 1,8 m
    • Podświetlenie: RGB
    • Anti-Ghosting z pełnym N-Key Rollover
    • Wielofunkcyjne pokrętło
    • Kompatybilność: Windows
  • Oprogramowanie: Dragon Center
  • Cena: 579 zł

Zawartość pudełka i budowa klawiatury MSI

Model GK71 Sonic powitał mnie solidnych rozmiarów pudełkiem, które utrzymano w charakterystycznym dla marki MSI połączeniu barw białej i czarnej. W ów pudełku znalazła się będąca głównym daniem tej recenzji klawiatura, którą zabezpieczono zarówno folią, jak i kartonowymi i wykonanymi z gąbki osłonami. Ponadto producent dołączył do zestawu ściągacz do nasadek klawiszy – z jednej strony to miły prezent, z drugiej szkoda, że poza nim nie uwzględniono też choćby kilku zapasowych nasadek. Tak czy inaczej, całość zestawu uzupełniają karta gwarancyjna oraz skrócona instrukcja. Ta ostatnia zawiera wiele wersji językowych, w tym również polską i za to plus, bo dowiemy się z niej m.in. o dostosowywaniu podświetlenia LED oraz ustawieniach profilu osobistego.

Jeżeli chodzi o MSI Vigor GK71 Sonic Blue, to tutaj od samego początku widać, że mamy do czynienia z porządnym kawałkiem sprzętu. Klawiatura prezentuje się naprawdę solidnie i jednocześnie odznacza się prostym, acz miłym dla oka designem. Jednocześnie jednak możemy tutaj mówić o swoistej kobyle, jeżeli chodzi o wagę, bo ta niebezpiecznie zbliża się do wartości 1 kilograma. Obudowę sprzętu wykonano z lotniczego stopu aluminium, tak więc wspomniane wcześniej poczucie solidności bynajmniej nie dziwi. Z kolei nakładki na klawisze wyposażone w przełączniku MSI Sonic Blue są w tym wypadku plastikowe. Na koniec warto także wspomnieć o klawiszach odpowiadających za obsługę mediów, w tym o pokrętle, dzięki któremu możemy w szybki sposób regulować głośność.

Z kolei na spodniej części klawiatury znalazło się miejsce dla zestawu aż czterech antypoślizgowych nakładek. Co ciekawe, cała czwórka znajduje się na jednym boku, co wynika z faktu, iż kolejne dwie tego typu nakładki są obecne na dwóch rozchylanych na boki nóżkach, które zależnie od naszych preferencji możemy pozostawić ukryte lub wysunięte, by zwiększyć kąt nachylenia sprzętu. Tak czy inaczej, całość prezentuje się nad wyraz stabilnie. Dobre wrażenie sprawia też kabel w oplocie, który z jednej strony jest sztywny, ale z drugiej nie stawia przesadnego oporu i nie wymaga siłowania się z nim. A na koniec nie można nie wspomnieć o podpórce pod nadgarstki z pianki zapamiętującej kształty. Nie jest ona przymocowana do klawiatury na stałe, więc możemy ustawić ją dowolnie lub nawet całkowicie z niej zrezygnować.

Oprogramowanie

MSI Vigor GK71 Sonic Blue, jak wszystkie sprzęty tego producenta, korzysta z oprogramowania Dragon Center. Soft spod znaku smoka to prawdziwa bestia, jeżeli chodzi o możliwości, bo dotyczy ona nie tylko poszczególnych peryferii, ale także ogólnych aspektów działania komputera. W przypadku samej klawiatury za pomocą DC możemy m.in. określić wybrany profil, ustalić makro i kolor oraz styl podświetlenia RGB. W tym miejscu warto wspomnieć, że Dragon Center posiada pełną polską wersję językową.

Wrażenia z użytkowania

W trakcie trwających kilka tygodni testów MSI Vigor GK71 Sonic Blue wykorzystywałem zarówno do pracy, która wszak polega na pisaniu, jak i do typowo casualowego grania. I żeby nie trzymać nikogo w niepewności mogę już teraz przyznać, iż w obu tych aspektach klawiatura od MSI wypadła bardzo dobrze. Jeżeli chodzi o pisanie, to przełączniki MSI Sonic Blue radziły sobie naprawdę dobrze. W precyzyjny sposób rejestrowały moje kliknięcia, nie wymagając zbyt dużego nacisku, ale jednocześnie nie sprawiając, by zdarzały mi się przypadkowo wbite litery. Dodatkowo po tych kilku wspomnianych tygodniach ani razu nie zdarzyło się, by którykolwiek klawisz zaczął zaliczać "double clicks" – a wbrew pozorom takie sprawy lubią mieć miejsce po pewnym czasie użytkowania.

W przypadku gamingu, a przecież GK71 Sonic to klawiatura gamingowa, bawiłem się głównie w produkcje typu FPS, w tym PUBG: Battlegrounds czy Borderlands 2. Pierwsza produkcja stawia na sieciowe pojedynki, druga na czystą, radosną rozwałkę, w obu wypadkach jednak cenna jest niezawodność. I tego nie jestem w stanie omawianej klawiaturze odebrać, bo zarówno w polegającym na pewnych zrywach PUBG, jak i w pełnym ciągłej akcji Borderlands sprzęt radził sobie naprawdę dobrze. Dla niektórych jedynym minusem może być w tym wypadku hałas, jaki wywołują przełączniki MSI Sonic Blue. W moim wypadku nie było to problemem, ale jeżeli ktoś nie mieszka sam i ma małe mieszkanie, to nocne sesje gierczenia mogą stać się kłopotliwe.

Na osoby akapit zasługują klawisze do obsługi mediów. W tym wypadku producent nie ukrył ich pod sekcją F1-12, tylko stworzył zupełnie oddzielny segment i sprawdza się to świetnie. Zresztą, jakkolwiek to nie zabrzmi, pokrętło do głośności stało się dla mnie kompletnym game changerem, wyraźnie umilając czas spędzany na słuchaniu muzyki czy filmów na YouTube. Zawiodłem się natomiast nieco na piankowej podkładce pod nadgarstki. Tak naprawdę używałem jej tylko przez pewien czas z recenzenckiego obowiązku, ale w moim wypadku rozwiązanie to bynajmniej się nie sprawdziło i nie było dla mnie zbyt wygodne. Zakładam jednak, że mogą być osoby, którym akurat ten dodatek przypadnie do gustu.

Podsumowanie klawiatury MSI

Choćbym bardzo chciał, to tak naprawdę w przypadku MSI Vigor GK71 Sonic Blue nie mam się do czego przyczepić. To naprawdę bardzo dobra, solidnie wykonana klawiatura, którą mogę określić mianem niezawodnej. Klawisze multimedialne ułatwiają wiele spraw. Same przyciski wyposażone w przełączniki MSI Sonic Blue są jednymi z lepszych, jakie miałem okazję w ostatnich miesiącach testować. A sam sprzęt bardzo dobrze sprawdza się zarówno w pracy, jak i w graniu. Gdybym miał już wskazać na pewien minus, to pewnie byłaby to cena, bo premierowe 579 zł nie dla wszystkich będzie wydatkiem do przełknięcia. Z drugiej strony za te pieniądze dostajemy klawiaturę, która prawdopodobnie posłuży nam przez długi czas.