Najlepsza ósemka zawodników wyłoniona podczas rozgrywek PRO i OPEN pojawiła się w sobotę w studiu Polsat Games, by walczyć o najważniejszy tytuł na polskiej scenie FIFA. Rywalizacja rozpoczęła się w grupach i już tutaj pojawiły się niespodzianki. Jako pierwsi awans do niedzielnej fazy turnieju zagwarantowali sobie Szymon "Błachu" Błachowiak (Pogoń Szczecin) i Kamil "Riptorek" Soszyński (Jagiellonia Białystok). Warto zaznaczyć, że reprezentant Dumy Podlasia jako ostatni z całej ósemki zagwarantował sobie przepustkę do finałowego weekendu.
W decydujących starciach o wyjście z grupy zmierzyli się Maksymilian "Zalewskyy" Zalewski (Lechia Gdańsk) – Miłosz "milosz93" Bogdanowski (Legia Warszawa) oraz Damian "damie" Augustyniak (Raków Częstochowa) – Bartosz "bejott" Jakubowski (Widzew Łódź). Z awansu po tych dwumeczach cieszyli się Zalewskyy i damie, a gracze reprezentujący barwy Legii i Widzewa musieli pożegnać się z finałami.
Finałową niedzielę rozpoczęliśmy od pojedynku graczy Pogoni Szczecin i Rakowa Częstochowa. Po wyrównanej batalii zakończonej wynikiem 5:4 z awansu do strefy medalowej cieszył się Błachu. W jego ślady poszedł Riptorek, który pokonał Maksymiliana Zalewskiego i zameldował się w finale górnej drabinki. W meczu o podium górą był damie, a w finale górnej drabinki Błachu udowodnił swoją wyższość nad rywalem wygrywając 3:1.
O awans do Wielkiego Finału walczyli damie i Riptorek. Warto wspomnieć, że dzień wcześniej to reprezentant Jagiellonii okazał się lepszy o dwie bramki. W decydującym momencie sytuacja się powtórzyła i będący głównym faworytem rozgrywek Damian Augustyniak zajął trzecie miejsce. Reprezentant Rakowa po triumfie w ePremier League i zajęciu pewnego pierwszego miejsca w sezonie zasadniczym, marzył o wygraniu Mistrzostwa Polski. Jego plany zdecydowanie pokrzyżował Riptorek, który rozpoczął przygotowania do finałowego pojedynku.
W wielkim finale zmierzył się z ubiegłorocznym wicemistrzem. Błachu ostrzył już sobie zęby na pierwszy triumf w krajowych rozgrywkach. Z lepszej pozycji wystartował reprezentant Pogoni Szczecin, który z powodu wygrania finału górnej drabinki miał już dopisane jedno zwycięstwo na swoje konto. Kamil Soszyński nie dał jednak za wygraną i szybko wyrównał stan rywalizacji. O tytule mistrza Polski zadecydował ostatni dwumecz. Dominatorem w ostatnich dwóch spotkaniach był Riptorek, który spełnił swoje marzenie i wzniósł w górę trofeum PKO BP Ekstraklasa Games.
Gracz Jagiellonii Białystok zdobył tym samym swój pierwszy tytuł mistrza Ekstraklasa Games. Dwa lata temu zaznał już smaku porażki w finale, jednak w tym sezonie wykazał się niezwykłą odpornością na początkowe niepowodzenia w sezonie zasadniczym. Jego wielki powrót do wysokiej formy w końcówce sezonu pozwolił na pokonanie faworytów i zgarnięcie złotego medalu. Oprócz tytułu Riptorek wywalczył nagrodę pieniężną w wysokości 20 tysięcy złotych oraz awans na światowe play-offy FIFA 23 Global Series. Takie same przepustki do tych prestiżowych rozgrywek otrzymali pozostali na podium – Szymon "Błachu" Błachowiak oraz Damian "damie" Augustyniak.
Źródło: informacja prasowa