Bjergsen żegna się z esportem

W piątkowy wieczór Bjergsen opublikował na swoim Twitterze filmik, w którym mówi o swoim zakończeniu esportowej kariery. Co ciekawe, były zawodnik TSM, z którym pięć razy sięgnął po mistrzostwo League of Legends Championship Series już pod koniec 2020 roku oficjalnie odwiesił mysz na kołek, jednak chwilę po tym został trenerem legendarnej amerykańskiej organizacji. W tej roli poradził sobie całkiem nieźle, plasując się w czołówce LCS-a, aczkolwiek do sukcesów trochę zabrakło.

Dlatego już w sezonie 2022 Duńczyk powrócił do gry na środkowej alei, dołączając do Teamu Liquid. Tam w bardzo mocnym składzie miał zdominować amerykańską ligę jak za dawnych lat w TSM. Jednak wszystko potoczyło się inaczej i latem TL rozczarowało, tylko ocierając się o awans na Worldsy. Mimo to Bjerg znalazł drużynę na wiosenny split 2023 roku, a tą było 100 Thieves. Celem w tej formacji znów było osiągnięcie szczytów, aczkolwiek tym razem zabrakło jeszcze więcej, niż poprzednio. 100 skończyło na 5-6 miejscu w play-offach LCS-a. W pożegnalnym filmiku, który trwa osiem minut Bjergsen opowiedział między innymi o tym, że dawał z siebie wszystko i kariera kosztowała go bardzo wiele poświęceń.