Dawniej najlepszy polski środkowy

Selfie był niegdyś najlepszym polskim środkowym. Grał on w European League of Legends Championship Series, a następnie w League of Legends European Championship. Najlepszym epizodem dla Polaka była gra w H2k-Gaming, z którym dostał się do play-offów wiosennej edycji EU LCS 2018. Latem jednak H2K zajęło ostatnie miejsce w lidze, a Wolski na kolejny split przeszedł do akademii FlyQuest, gdzie również nie podziałał zbyt wiele. Następnie zdobył jeszcze wicemistrzostwo Ultraligi z Rogue Esports Club, a w 2020 roku zagrał kilka przegranych gier w Teamie Vitality w LEC.

Powrót do profesjonalnej gry

Po tym o polskim zawodniku słuch zaginął. On sam próbował po drodze swoich sił jeszcze w kwalifikacjach do Trinity Force Pucharu Polski, ale bezskutecznie. Selfie wrócił na esportową scenę dopiero w drugiej połowie 2022 roku, dołączając do akademii Cloud9 jako trener pozycyjny. W tej roli odnalazł się całkiem nieźle i został awansowany do głównego składu. Ten zaś wygrał całe rozgrywki LCS, aczkolwiek warto wspomnieć, że w trakcie splitu Dimitri "Diplex" Ponomarev został zastąpiony przez Janga "EMENESA" Min-soo na środkowej alei. Natomiast Selfie zdecydował się opuścić Cloud9 i wznawia karierę profesjonalnego zawodnika. Aktualnie Polak szuka zespołu, w którym będzie mógł grać.