Maciej Petryszyn| Apeks |  |
2 : 0 |  |
Ninjas in Pyjamas |
| Vertigo 19:17 | Ancient 19:16 | |
||||
Bój na Vertigo w o wiele lepszym stylu zaczął NIP. Podopieczni szwedzkiej organizacji, chociaż grali w natarciu, to bez większych problemów przejęli wiodącą rolę i nadawali tempo spotkaniu. Z kolei zawodnicy kubena do pewnego momentu tylko okazjonalnie punktowali i dopiero tuż przed przerwą udało im się wreszcie wejść na wyższe obroty, by nieco odrobić straty. Straty, które nadal wynosiły trzy oczka, a przecież Apeks miało jeszcze przed sobą grę po teoretycznie trudniejszej stronie. Na szczęście teoria nie szła w tym wypadku w parze z praktyką, bo podopieczni Polaka po przejściu na stronę terro odpłacili rywalom pięknym za nadobne i niewiele brakowało, by wygrali jeszcze w regulaminowym czasie gry. Ostatecznie udało im się to jednak po zaciętej dogrywce.
Rozwścieczeni Ninjas in Pyjamas na wybranym przez siebie Anciencie nie mieli wobec tego litości i z ogromną zaciekłością zaczęli bronić swoich BS-ów. Wychodziło im to zresztą naprawdę dobrze, bo nawet gdy Apeks podłożyło bombę, to najczęściej nie było w stanie jej obronić. W efekcie NIP na przerwę schodził z aż dziewięciopunktowym prowadzeniem i wielu pewnie zaczynało już powoli myśleć o trzeciej mapie. Ale nie gracze kubena – oni nadal chcieli zamknąć wszystko w dwóch potyczkach. I chociaż przegrywali już 3:14, to zaczęli wracać. I to jak wracać! Ninjas z każdą kolejną minutą byli coraz bardziej pogubieni i nawet zdobycie 15. punktu niewiele im dało, bo przeciwnicy i tak doprowadzili do dogrywki. A w tej raz jeszcze przechylili szalę na swoją stronę, zgarniając ostatni bilet do fazy mistrzów Majora.
Po więcej informacji na temat BLAST.tv Paris Major 2023 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.
