Sjokz bierze przerwę z przyczyn osobistych

Swoją absencję w LEC potwierdziła bowiem Eefje "Sjokz" Depoortere. – Jak niektórzy z was wiedzą, w 2023 roku miałam wiele problemów w sferze mentalnej. Przez długi czas pracowałam w zawrotnym tempie, ale w związku z tragediami mającym miejsce w mojej rodzinie próbowałam zatracić się w pracy. I taki tryb funkcjonowania okazał się nie do utrzymania. Czuję, że muszę wziąć przerwę, by spędzić czas sama ze sobą oraz z moimi bliskimi. W przeszłości doświadczyłam już wypalenia i rozpoznaję ostrzegawcze sygnały, jakie moje ciało ponownie mi wysyła. Dlatego z ciężkim sercem rezygnuję z udziału w letnim splicie LEC – przyznała Belgijka we wpisie opublikowanym przez siebie w mediach społecznościowych.

35-latka z europejskimi rozgrywkami związana jest od 2013 roku, czyli od samego ich początku. Nic więc dziwnego, że dziś dla wielu LEC równa się Sjokz, a Sjokz równa się LEC. Jest to jednak nazbyt duże uproszczenie, bo Depoortere już dawno wyszła poza scenę League of Legends i od pewnego czasu regularnie pojawia się też na turniejach Counter-Strike'a. W tym roku można ją było zobaczyć choćby na Intel Extreme Masters Katowice. – Mam nadzieję, że na drugą połowę roku powrócę naładowana energią. Pojawią się ekscytujące turnieje CS-a, pierwszy sezon LEC-a z finałami w Montpellier, a potem Worlds w Korei. Mam nadzieję, że będę częścią tych imprez jako najlepsza wersja samej siebie – zapewniła Sjokz.