Zamieszki we Francji po zabójstwie nastolatka
Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się 27 czerwca. To właśnie wtedy 17-letni Francuz arabskiego pochodzenia, Nahel Merzouk, został zatrzymany podczas kontroli drogowej. Na nagraniu, które później ukazało się w mediach społecznościowych, widać, że nastolatek próbował odjechać i wtedy został śmiertelnie postrzelony przez policjanta w klatkę piersiową. Wideo nie potwierdziło jednak, iż funkcjonariusz działał w obronie własnej. Niemniej była to iskra, która wywołała trwające po dziś dzień ogólnokrajowe zamieszki. W ich wyniku zginęły już dwie osoby, a blisko 900 zostało zatrzymanych. O uspokojenie sytuacji apelował już m.in. gwiazdor reprezentacji Francji oraz Paris Saint-Germain, Kylian Mbappé.
Prezydent Francji korzystał ze środowiska gamingu, a teraz... obwinia je o zamieszki
Szokujące w tym wszystkim jest również to, w jaki sposób głos zabrał niedawno Prezydent Francji. Emmanuel Macron winą za podsycanie społecznych niepokojów obarczył m.in. media społecznościowe, ale nie tylko, bo oberwało się również grom komputerowym. – Sieć i platformy społecznościowe odgrywają znaczącą rolę w wydarzeniach ostatnich dni. Widzimy, jak Snaptchat, TikTok i inne służą za miejsca, gdzie organizowane są brutalne zgromadzenia, ale są również formy naśladowania przemocy, które w przypadku niektórych młodych ludzi prowadzą do utraty kontaktu z rzeczywistością. Można odnieść wrażenie, że niektórzy z nich ukazują na ulicach doświadczenia z gier komputerowych, które ich odurzyły – stwierdził 45-latek.
Słowa Macrona zadziwiają na kilku płaszczyznach. Przede wszystkim nie jest to pierwszy raz, gdy we Francji dochodzi do zamieszek na tle rasowym, może więc wydawać się, że problem jest o wiele bardziej złożony i nie zamyka się tylko w obrębie "złych gier i mediów społecznościowych". Ponadto jeszcze jakiś czas temu sam Prezydent wydawał się pozytywnie odnosić do środowiska gamingowego. Widać to było szczególnie podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej, gdy ubiegający się wówczas o reelekcję polityk promował się m.in. poprzez serwer w Minecrafcie, a ponadto obiecywał ściągnięcie do swojej ojczyzny mistrzostw świata w Counter-Strike'u, które ostatecznie miały miejsce wiosną tego roku.