Czym właściwie jest Parszywa Piątka?

Ostatnie oznaki życia projektu prowadzonego przez Veggiego to już bardzo odległa przeszłość, więc nic dziwnego, że część czytelników może nie kojarzyć, o czym właściwie mowa. Owe przedsięwzięcie nawet na dzisiejsze standardy wydaje się czymś niestandardowym i świeżym, bowiem esportowe wnętrze urozmaicone zostało elementami reality show, pakując to wszystko w schludne streamerskie pudełko.

W praktyce transmisje Veggiego i spółki przypominały nieco granie LAN Party grupy znajomych, z tym, że bardziej sprofesjonalizowane. Piątka zawodników rozpoznawalnych na polskiej scenie LoL-a spotykała się w jednym pokoju i po prostu grała pod okiem Kozła. Trudno jednak nie poddać się wrażeniu, że aspekt sportowy schodził na drugi plan, bo widzów przyciągały przede wszystkim świetna atmosfera w drużynie i świeży humor, co w towarzystwie rozgrywania gier na Summoners Rift tworzyło mieszankę wybuchową, prowadząc do sukcesu załogi znanej jako Parszywa Piątka Veggiego.

Intrygujący wpis. Szykuje się renesans projektu ?

Niewiele wskazywało, że powrót zza grobu Parszywej Piątki stanie się jakkolwiek prawdopodobny. Zaczęło się to zmieniać już 18 czerwca poprzez post Veggiego zamieszczony na jego Twitterze.

Trudno jednak było zakładać, że jest to realna propozycja patrząc na wymagania. Trzeba też mieć na uwadze, że sam zainteresowany już wielokrotnie negował możliwość reaktywacji. Wpis został zatem zmarginalizowany i zinterpretowany raczej jako humorystyczny oraz wspominkowy. Okazało się jednak, że to nie koniec. W czasie Meet at Rift w Łodzi Veggie jeszcze bardziej rozpalił wyobraźnię fanów P5V kolejnym wpisem na swoich mediach społecznościowych.l

Po rozszyfrowaniu rebusu otrzymujemy "Parszywa Piątka Veggiego Wraca". Czy to tylko kolejne humorystyczne odniesienia do ciągłych próśb społeczności o powrót, czy jednak coś więcej? Nie wiadomo na ten temat nic więcej i musimy czekać na wyjaśnienia ze strony byłego trenera Illuminar Gaming.