Maciej Petryszyn| MOUZ |  |
0 : 2 |  |
Astralis |
| Ancient 8:16 | Nuke 11:16 | |
||||
Jednostronny Ancient
Ancient dla drużyny, której częścią jest siuhy, rozpoczął się najgorzej, jak mógł. Oto bowiem Astralis w kilkanaście minut wypracowało sobie aż 10-punktowe prowadzenie i to grając w ataku! To był prawdziwy pogrom MOUZ, które dopiero w 11. rundzie odpowiedziało. Ale odpowiedź ta nie zmieniła zbyt wiele, bo Myszy nie miały żadnych argumentów, które pozwoliłyby im realnie myśleć o comebacku. W efekcie na przerwę skład naszego rodaka schodził przy wyniku 4:11. Nie wyglądało to więc zbyt dobrze, tym bardziej że gracze niemieckiej organizacji mieli jeszcze przed sobą grę po stronie atakującej. Co więcej, po przerwie sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej, bo Astralis znowu okazało się lepsze w strzelaniu z pistoletów. Zakończenie meczu było więc formalnością. I do tejże formalności doszło w rundzie numer 24, gdy duński skład zatriumfował w stosunku 16:8.
Zacięty Nuke
Niemniej MOUZ miało jeszcze w zanadrzu swoją mapę, Nuke'a. I to właśnie siuhy i spółka wystartowali tam lepiej, zdobywając pistoletówkę i następującą po niej rundę. Ale niestety potem swój koncert ponownie rozpoczęło Astralis. Duńczycy znaleźli skuteczny sposób na to, by odciąć rywalom dostęp do swoich BS-ów. Z kolei Myszy ewidentnie nie miały pomysłu, jak sforsować wrogą defensywę. Dopiero pod koniec pierwszej połowy taki pomysł się pojawił i dzięki temu drużyna Polaka zmniejszyła swoją stratę do trzech oczek. Wynik 6:9 wydawał się całkiem niezły pod kątem tego, by jeszcze wrócić. Zwłaszcza że MOUZ już na starcie połowy numer dwa nie tylko wyrównało stan spotkania, ale nawet nieznacznie wysunęło się na prowadzenie. Niemniej prowadzenie tylko chwilowe, bo nim Myszy na dobre się rozpędziły, AST zakrzyknęło głośno "stop!". A potem ponownie odskoczyło w stopniu znacznym, dochodząc aż do punktu meczowego. Z kolei siuhy i jego partnerzy starali się bronić, ale to wyszło im tylko raz, po czym ulegli 11:16. A to oznacza, że dla rodzimego prowadzącego turniej dobiegł końca.
Po więcej informacji na temat Intel Extreme Masters Cologne 2023 zapraszamy do naszej relacji, do której przejść można po naciśnięciu na poniższy baner.
