Wunder wraca do LEC po półrocznej przerwie

Zgodnie z oświadczeniem opublikowanym w mediach społecznościowych brytyjskiej organizacji, Wunder ponownie zagra pod jej szyldem w przyszłym tygodniu. Zmiana spowodowana jest urazem ręki, któremu uległ Oscarinin. Pomimo problemów zdrowotnych zaliczył on wczoraj całkiem udane występy, zdobywając także pierwszego pentakilla w swojej karierze. Dotychczasowego reprezentanta górnej alei Fnatic czeka jednak zabieg, który uniemożliwi mu rozegranie serii przeciwko BDS. Na ten moment nie jest jeszcze wiadome, którego z graczy zobaczymy w kolejnym spotkaniu w przypadku awansu do następnej rundy.

Warto przypomnieć, że młody hiszpański zawodnik wszedł w miejsce Hansena w marcu tego roku, po katastrofalnym splicie zimowym. Weteran topa pozostawał nieaktywnym członkiem drużyny jeszcze przez dwa miesiące. Oficjalne rozstanie Duńczyka z Fnatic nastąpiło w maju. Nie było więc oczywiste, że w kryzysowej sytuacji organizacja sięgnie właśnie po niego. Biorąc jednak pod uwagę trwające u większości graczy kontrakty oraz ponad roczną współpracę Wundera z Ivánem "Razorkiem" Díazem i Markiem "Humanoidem" Brázdą, wybór Czarno-Pomarańczowych nie wydaje się niczym dziwnym. W ubiegłym roku skład oparty na tej trójce zakończył letni split LEC na miejscu trzecim i awansował na mistrzostwa świata.

Przymusowe roszady w głównej piątce Fnatic w okolicach Worldsów zdają się być już pewnego rodzaju klątwą. W zeszłym roku reprezentantów dolnej alei dopadł COVID-19, wskutek czego pierwsze spotkania fazy play-in zamiast Zdravetsa "Hylissanga" Galabova rozegrał Rúben "Rhuckz" Barbosa. Dwa lata temu na mistrzostwach nie wystąpił ówczesny strzelec formacji – Elias "Upset" Lipp, który musiał zrezygnować z turnieju z powodów rodzinnych. Na myśl przychodzi także sytuacja z roku 2018. Wtedy to urazu dłoni doznał Paul "sOAZ" Boyer, a do głównego składu dołączył Gabriël "Bwipo" Rau. Belgijski toplaner poprowadził Fnatic do zwycięstwa w obu splitach oraz do finału mistrzostw świata, w międzyczasie zastępując również Martina "Rekklesa" Larssona na dolnej alei.

Czy i tym razem zmiana zapewni brytyjskiej organizacji sukces, czy jednak adaptacja do nowych warunków okaże się problematyczna dla zawodników? Tego dowiemy się już w najbliższą sobotę, kiedy Fnatic podejmie BDS w walce o trzecie miejsce i pewny awans na Worlds. Więcej informacji na temat bieżącej odsłony LEC znajdziecie w naszej relacji tekstowej, do której przejdziecie po kliknięciu poniższego baneru:

LEC 2023