Wielki Finał Ultraligi TFT

Wielki Finał szóstego sezonu Ultraligi TFT był przepełniony zwrotami akcji i przeróżnymi strategiami. Widzieliśmy zawodników polegających na seriach porażek, próby przerwania ich przez przeciwników. Widzieliśmy też pełne spektrum kompozycji. Było wiele talii, które przewijają się notorycznie w rozgrywce rankingowej oraz wiele niestandardowych zagrań. Od klasycznej Ioni, opieranie się na potędze shurimiańskiego imperium, aż po challengerów i zestawienia złożone z samych postaci o koszcie pięciu sztuk złota. Wśród legend również panowała wyjątkowa różnorodność. Mieliśmy Urfa, Orna, Poro, Ezreala, a nawet pojawili się Master Yi oraz Tahm Kench. Nie wszystkie one jednak służyły graczom.

Przebieg rozgrywek

W pierwszym meczu najwięcej emocji dostarczył nam Dawid "Nevada34" Gębus. Jako pierwszy utracił 99 punktów życia, próbując skorzystać z mocy swojego augmentu. I przyniosło to upragnione efekty. Utrzymał się w grze do samego końca, z kompozycją opartą na legendarnych postaciach. W ostatniej rundzie udało się stawić mu opór jedynie Invokerom Andrzeja "traviscwata" Fiksa. Kolejny pojedynek zaś to Szymon "Shreddin" Jakubowski przebył na ostatkach HP. Do rundy 4-5 posiadał on raptem 10 punktów życia, które następnie spadły do 1. Przetrwał jednak mimo tego eliminację wszystkich swoich przeciwników, spotykając w rundzie finałowej kolegę z drużyny. Jednak nawet Wojtek "Simplywojtek" Cetner nie potrafił mu się przeciwstawić.

Spadając do jednego punktu życia w trzeciej rundzie, Filip "Fifek" Obajtek zdecydował się skopiować zagranie Nevady, sięgając po legendarną kompozycję. To pomogło mu utorować sobie drogę po pierwsze dzisiaj zwycięstwo. Wynik ten ponowił dwa mecze później, tym razem jednak sięgając po Yordli z Tristaną na czwartym poziomie. Wariacja Dead Ice Shreddina musiała ustąpić potędze tych małych kreatur wspieranych przez Wyspy Cienia. W czwartym meczu zwycięstwo zapewniło trawiscwatowi Know Your Enemy. Grając przeciwko Jakubowi "kubixonowi" Warzesze z wykorzystaniem niemalże identycznej kompozycji opartej na Shurimie zdobył przewagą właśnie dzięki augmentowi i subtelnym modyfikacjom.

Ostatni mecz był jednak niezaprzeczalnie najbardziej przepełniony emocjami. Z racji niesamowicie wyrównanych wyników pomiędzy zawodnikami, to właśnie od niego wszystko zależało. Każdy punkt i każda lokata miały kolosalne znaczenie i gdyby rozłożenie pozycji w tym starciu okazało się nieco inne, ktoś inny sięgnąłby też po puchar. Niemniej szczęście po czterech finałach Ultraligi TFT w końcu dopisało traviscwatowi!

Wyniki po zakończeniu turnieju:

1. traviscwat 35
2. kubixon 35
3. Shreddin 34
4. Fifek 31
5. Nevada34 28
6. Simplywojtek 22
7. Spoti 20
8. stinkyabuser 11

Przebieg całego turnieju prześledzić możecie tutaj. Informacje na temat Ultraligi TFT znajdują się zaś na Twitterze oraz oficjalnej stronie wydarzenia.