dgl wyrzucony z zespołu!
Wraz z tą organizacją, GenOne, dgl wziął nawet udział w RES Western European Masters, eliminacjach do BLAST Premier Showdown. Teraz jednak gruchnęła zaskakująca wieść o zakończeniu współpracy w trybie natychmiastowym. – Chociaż Brajan jest utalentowanym graczem i świetną osobą, jego zachowanie w Counter-Strike'u nie pasowało do naszych wartości. Jego zachowanie ostatniego dnia naszego ostatniego bootcampu przekroczyło granice w kwestii szacunku dla zespołu i zarządu – możemy wyczytać w komunikacie GO. – Naprawdę mi przykro z powodu tej informacji. Pod względem skilla to jeden z najlepszych snajperów. Sądzę, że inne zespoły powinny co najmniej go przetestować. I przekonać się o jego potencjale – komplementował Polaka jego były już klubowy kolega, Bebu "Bibu" Aadil.
CZYTAJ TEŻ: Z ThunderFlash do Sprout w wieku 16 lat. Kariera cej0ta nabiera rozpędu
– Na początek chciałbym przeprosić za słowa wypowiedziane ostatniego dnia bootcampu. Emocje wzięły górę, ale zebrałem kolejne doświadczenie i wiem, że w przyszłości już czegoś takiego nie zrobię. To był ogromny błąd, za który naprawdę przepraszam – to już słowa samego Lemechy, Ten w sumie rozegrał w barwach GenOne 25 notowanych przez HLTV map, notując na nich rating 1,15. A co konkretnie się wydarzyło? – Według KRL-a [Sébastien Perez, założyciel GenOne – przyp. red.] wykazał się on brakiem szacunku w stosunku do menadżera, Nathana, z powodu konfliktu dotyczącego... KLIMATYZATORA, bo menadżer stale zmieniał temperaturę czy coś takiego – zapewnia jeden z użytkowników serwisu X, Enzo Thierry. Tak czy inaczej, na ten moment nie wiadomo jeszcze, kto zostanie następcą Polaka. Trudno też powiedzieć, czy w obliczu takiego rozwoju wypadków dgl będzie mógł jeszcze liczyć na miejsce w poważniejszej drużynie.
Skład GenOne prezentuje się następująco:
Filip "Graviti" Brankovic | |
Bebu "Bibu" Aadil | |
Arnas "Sterzig" Kavoliunas | |
Einārs "EIZA" Zarāns | |
– |