Messi i Agüero razem w KRÜ

Wszystko dlatego, że współwłaścicielem KRÜ oficjalnie został Leo Messi. Argentyński napastnik latem opuścił Europę i rozpoczął występy w Stanach Zjednoczonych. Wcześniej jednak poprowadził reprezentację Argentyny do pierwszego od blisko 40 lat i trzeciego w historii mistrzostwa świata. To w efekcie dało mu ósmą w karierze Złotą Piłkę, czyli nagrodę dla najlepszego piłkarza globu. Sam Messi najwyraźniej nie zamierza ograniczać swojej działalności do piłki nożnej. Dlatego też dał się namówić swojemu przyjacielowi, wspomnianemu Agüero, z którym przez wiele lat występował w narodowych barwach, na inwestycję w esport. I to inwestycję w okresie dla organizacji niezwykle ważnym. Ta bowiem zamierza postawić na ekspansję na nowy tytuł.

Pora na CS-a

Tytułem tym będzie Counter-Strike. Dotychczas KRÜ obecne było głównie w tytułach Riot Games, jak VALORANT czy League of Legends, lub w drugorzędnym esportowo Rocket League. Teraz przyszła pora na CS-a i na stworzenie akademii wspierającej rozwój argentyńskich talentów. – Chcę tego i już to planujemy. Stworzymy akademię Counter-Strike'a i sprawimy, że zagrają w niej najlepsi. Najlepsi w Argentynie gracze CS-a będą w KRÜ. Będziemy ich szkolić i damy wszystkie narzędzia, by mogli stawać się lepsi. Potem sprawimy, że akademia i ewentualny główny skład staną naprzeciwko siebie, by przekonać się, czy są naprawdę dobrzy. Ci, którzy będą górą, pozostaną w KRÜ na kolejny rok – zapewnił Agüero podczas jednego ze swoich streamów.

To wszystko ma wydarzyć się w 2024 roku. Niemniej organizacja, której właścicielami są Messi i Agüero, już jakiś czas temu prawdopodobnie próbowała zaznaczyć swoją obecność w Counter-Strike'u. Jak bowiem podaje Dust2.br, we wrześniu KRÜ chciało ściągnąć do siebie byłych zawodników Paquetá Gaming, czyli formacji podległej również znanemu z piłkarskich boisk Lucasowi Paquecie. Finalnie starania te spełzły jednak na niczym, bo brazylijska piątka zamiast tego postawiła na ofertę rodzimych RED Canids.