Hwei – wizjoner
Przed nami ostatni już bohater tego roku. W patchu 13.24 do gry zawita artysta o szlachetnej krwi i szlachetnej duszy. Pochodzący z Ionii chłopak będzie jedną z najtrudniejszych postaci, jakie dotychczas ujrzeliśmy. Jego rodowód jednak zobowiązuje. Jak wszystkie postacie z tego regionu, Hwei jest otoczony magią. Przez lata nawiedzały go wizje, które musiał w jakiś sposób zacząć uzewnętrzniać. I tak też odkrył swój pociąg do sztuki. Ta jednak nie jest wyłącznie jego słabością.
Jak łatwo się domyślić, tak barwny umysł nie mógł umknąć uwadze naszego wirtuoza, Jhina. Z zapowiedzi bohatera dowiadujemy się, że miał on znaczny wpływ na jego rozwój. Zapełnił jego myśli ciemnością, z którą Hwei teraz próbuje walczyć. Wierzy on, że w dalszym ciągu tkwi w nim światło.
Umiejętności bohatera
Hwei ma być czempionem dedykowanym środkowej alei. W wielkim uproszczeniu można by go zapewne nazwać magicznym odpowiednikiem Apheliosa. Jego arsenał będzie się bowiem składał z aż dziesięciu różnych umiejętności. Są one podzielone na trzy zestawy, z których musimy nauczyć się mądrze wybierać w trakcie gry.
Pierwsza księga nazywa się "Zniszczenie" (Q). Po jej aktywowaniu zyskamy dostęp do trzech zdolności, które niosą za sobą moc destrukcji. Operujemy tu głównie ogniem. Q oraz W to bardzo proste, eksplozywne zaklęcia. To drugie posiada możliwość unieruchomienia przeciwnika. E zaś to obrażenia zadane w czasie połączone ze spowolnieniem. Wizualnie można je z pewnością porównać do Wyrównywacza Rumbla.
Ukojenie skupia się bardziej wokół efektów wsparcia. Dostajemy ścieżkę podobną do Zwiastuna Zmierzchu Nocturna, która nadaje nam i naszym sojusznikom prędkość poruszania się. Oprócz tego jesteśmy w stanie namalować wokół siebie obszar, który nałoży na wszystkich w jego obrębie tarczę rosnącą stopniowo w siłę. Na koniec zaś podkradamy nieco z zestawu Nami, materializując wokół siebie trzy kule, które wzmacniają nasze trzy kolejne ataki podstawowe, przywracając jednocześnie część naszej many.
Tortury zaś będą koncentrować się mocniej wokół kontroli tłumu. Już na Q dostajemy możliwość przestraszenia przeciwnika. Kolejna umiejętność zapewnia nam wizję na określonym obszarze. Gdy zaś nasi oponenci okażą się za wolno z tego miejsca uciekać, zostaną też po jakimś czasie unieruchomieni. Uzupełnieniem tego zestawu jest zaś malunek szczęk, które przyciągają przeciwnika w sam swój środek, zadając obrażenia.
Do tego barwnego wachlarza zaklęć należy jeszcze dodać umiejętność pasywną oraz specjalną. Ta pierwsza powoduje eksplozję po serii zadanych obrażeń. Ta druga zaś jest wielofunkcyjna. Nie należy się jednak obawiać, nie zostanie ona w żaden sposób przeładowana. W momencie znajdowania się w jednej z ksiąg możemy się z niej wycofać naciskając R. Gdy jednak jesteśmy poza tomami, naciśnięcie tego klawisza wyzwoli Wizję Czystej Rozpaczy, która będzie się rozszerzać, pochłaniając bohaterów, zadając obrażenia na sekundę i nakładając ładunki rozpaczy. Każdy kolejny ładunek będzie zwiększał efekt spowolnienia.
Szczegóły dotyczące Hweia już wkrótce pojawią się na oficjalnej stronie League of Legends.